UOKiK kontra spamerzy

Polska wyprzedza Japonię

Polska zajmuje 10. miejsce wśród krajów, z których najczęściej rozsyłana jest niechciana poczta. W pierwszej trójce zabrakło natomiast Wielkiej Brytanii, która zwykle dominowała w tego typu zestawieniach.

Z naszego kraju wychodzi 1/50 światowego spamu. Minimalnie mniej (z dokładnością do dalszych miejsc po przecinku) wychodzi z Japonii. Jesteśmy w tyle za Austrią, ale wyprzedziliśmy nawet Niemcy... Więcej informacji na ten temat znaleźć można w tekście "Polska wyprzedza Japonię - w ilości rozsyłanego spamu..."

ŁW: Wszyscy jesteśmy świadomi, że spam stanowi jeden z poważniejszych problemów użytkowników Internetu. Skalę tego problemu świetnie obrazują statystyki obrazujące ilość wysłanych wiadomości kwalifikowanych jako spam. Z raportu firmy Ferris Research opublikowanego w zeszłym roku przez New York Times wynika, że ponad 60% wysyłanych wiadomości (ogółem dziennie wysyłanych jest na świcie około 80 mld e-maili) stanowi niechcianą korespondencję - spam. Z wyliczeń firmy F-Secure wynika natomiast, ze na spam odpowiada dziennie średnio 1 na 40 tysięcy adresatów, czyli 400 tysięcy internautów.

Ilość spamu systematycznie rośnie i jest ściśle powiązana z atakami zarówno na komputery, jak i serwery w celu ich przejęcia i stworzenia sieci komputerów, które wysyłają spam bez wiedzy swoich właścicieli (problem komputerów zombie).

JK: Co ciekawe, dostępne statystyki zgłaszanego spamu zupełnie nie oddają skali problemu: z raportu CERT Polska z 2004 r. wynika, że spośród 1222 zgłoszonych incydentów tylko 130 stanowiło czysty spam. W 2005 r. zgłoszono ponad 2500 zdarzeń, związanych z naruszeniem bezpieczeństwa w sieci. Zdecydowaną większość z nich stanowiły próby pozyskania informacji znajdujących się na odległych komputerach poprzez skanowanie niebezpiecznych portów. Należy jednak pamiętać, że wszelkie statystyki opierają się na przypadkach zgłoszonych. Polskie statystyki mogą w związku z tym wskazywać, iż problem spam w Polsce nie istnieje. Nic bardziej błędnego. Polskie statystyki nie wydają się być reprezentatywne.

Jakie rozwiązania mogą najlepiej sprawdzić się w walce ze spamem? Legislacyjne - czyli stosowne ustawy, czy raczej czysto techniczne, np. systemy antyspamowe?

JK: W naszym przekonaniu nie ma jednego dobrego rozwiązania. Należy również pamiętać, że spamu nie da się zupełnie wyeliminować, jest to bowiem najtańsze, a zarazem bardzo efektywne źródło przekazu reklamowego, dlatego realnie mało wyobrażalne wydaje się całkowite rozwiązanie problemu.

ŁW: W naszym przekonaniu skuteczna walka polegać musi na ograniczaniu niekontrolowanego spamu oraz związanych z nim treści kryminalnych i niebezpiecznych. Dlatego prowadzona przez nas akcja edukacyjna kierowana jest to różnych grup: przedsiębiorców z branży internetowej, pracowników administracji zaangażowanych w zwalczanie spam czyli: Ministerstwa Transportu i Budownictwa, GIODO, Urzędu Komunikacji Elektronicznej, konsumentów oraz prokuratorów. Celem naszym jest uświadomienie, iż nie ma uniwersalnego rozwiązania tego problemu, ograniczenie skali jest możliwe poprzez konsolidację działań na różnych poziomach. Przykładowo: dostawcy usług internetowych mogą wprowadzać pewne technologiczne rozwiązania, które znacznie zredukują możliwość wysyłania przez ich klientów lub za pomocą ich sieci nieautoryzowanej poczty. Organy administracji mogą usprawnić i odformalizować procedury współpracy przy zwalczaniu nielegalnych czy też przestępczych działań w sieci. Konieczne jest również prowadzenie zarówno przez organy administracji jak i branżę internetową stałej działalności edukacyjno - informacyjnej.

JK: Na koniec warto również zastanowić się nad ewentualną "korektą" obowiązujących przepisów pomocnych w zwalczaniu spamu. Należy bowiem pamiętać, iż już w chwili obecnej obowiązują w Polsce przepisy prawne, chroniące użytkowników przed niechcianą korespondencją handlową. Zgodnie z art. 10 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z dnia 9 września 2002 r.) zakazane jest przesyłanie niezamówionej informacji handlowej skierowanej do oznaczonego odbiorcy za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w szczególności poczty elektronicznej. Natomiast informację handlową uważa się za zamówioną, jeżeli odbiorca wyraził zgodę na otrzymywanie takiej informacji, w szczególności udostępnił w tym celu identyfikujący go adres elektroniczny. W przeciwnym razie działanie takie stanowi czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji i jest jako wykroczenie ścigane na wniosek pokrzywdzonego zagrożone karą grzywny w wysokości od 20 zł do 5000 zł. Regulacja ta w praktyce nie stanowi skutecznego oręża walki ze spamem ze względu na zupełnie marginalny odsetek zgłaszanych do organów ścigania przypadków. Nie wydaje się również wysoko prawdopodobne, aby same zamiany legislacyjne (zaostrzenie kar i zmiana kwalifikacji na przestępstwo) mogły cokolwiek zmienić.

UOKiK kontra spamerzy

Udział spamu w całości przesyłanych wiadomości e-mail