Armada Deutsche Bank Pro-Am Tour

Dlaczego wybrali Państwo właśnie Pro-Am Tour?

- Wybór Armada Deutsche Bank Pro-Am Tour był przede wszystkim związany z faktem, że jest to pierwszy polski turniej golfowy dla zawodowych graczy. A Deutsche Bank wspiera globalnie niemal wyłącznie turnieje dla profesjonalistów. To także jeden z konsekwentnie realizowanych elementów strategii sponsoringu sportowego. Ważne w procesie wyboru tego konkretnego cyklu turniejów były też patronat PGA oraz doświadczenie i profesjonalizm organizatorów. Jesteśmy partnerem Pro-Amu już po raz drugi - nasi klienci i polskie środowisko golfowe docenia turniej. Wszystko wskazuje na to, że będziemy kontynuować nasze zaangażowanie także w ramach kolejnych edycji Armada Deutsche Bank Pro-Am Tour.

Wojciech Szota, dyrektor ds. marketingu Armada FleetManagement, sponsor tytularny turniejów Armada Deutsche Bank Pro-Am Tour

W środowisku golfistów Armada jest już rozpoznawalnym brandem. Dlaczego firma sponsoruje właśnie tę dyscyplinę sportu?

- Golf towarzyszy Armadzie już piąty sezon. Po pierwsze, sponsoring takich wydarzeń golfowych jak Pro-Am Tour, z którym jesteśmy już drugi rok z rzędu, oraz BCC Cup by Armada wyróżnia nas na rynku fleet management i jest spójny z naszą misją - "zawsze o krok dalej…". Po drugie, wynajem flot samochodowych jest działalnością, która wymaga trafienia z ofertą do osób decyzyjnych w firmach. Golf zdecydowanie ułatwia nawiązywanie interesujących kontaktów biznesowych zarówno z innymi sponsorami, jak i z graczami - czołowymi menedżerami i właścicielami ciekawych z punktu widzenia naszego biznesu przedsiębiorstwami, ludźmi aktywnymi i pełnymi pasji, z jakimi chcemy się utożsamiać.

Podsumowując, sponsoring turniejów golfowych traktujemy jako idealne, skuteczne narzędzie marketingu bezpośredniego i ważny czynnik wpływający na wizerunek naszej firmy. Golfową pasją zaraził nas 5 lat temu właściciel firmy, Michał Goli, dobry golfista i świetny biznesmen, dostrzegający w raczkującej w Polsce dyscyplinie sportowej wielki potencjał wizerunkowy i marketingowy. Dziś widzimy, że był to strzał w dziesiątkę i że stała obecność w golfowym świecie przynosi nam oczekiwane efekty.

Jak marketingowo wykorzystujecie obecność na turniejach?

- Będąc sponsorem tytularnym, mamy spore możliwości do ekspozycji nazwy firmy i materiałów promocyjnych, a przede wszystkim naszych samochodów, które spektakularnie wpisują się w krajobraz malowniczych pól golfowych. Każdy z turniejów traktujemy również jako okazję do zaproszenia naszych potencjalnych i kluczowych klientów w poszczególnych regionach kraju.

Jakim kluczem kierowaliście się przy wyborze wydarzenia golfowego?

- Do współpracy wybraliśmy dwa turnieje, które w naszej opinii pozwalają osiągnąć optymalny efekt: BCC Cup, organizowany wspólnie z Business Centre Club, sam w sobie będący dobrym brandem, oraz najważniejszy cykl turniejów w Polsce Pro-Am Tour. Ten ostatni z kolei cieszy się niespotykaną frekwencją wśród najlepszych w Polsce graczy zawodowych i amatorów, ma świetną oprawę, transmisje w TVP. To turniej z pasją i profesjonalizmem organizowany przez Golf24. Rozmach organizacyjny turniejów Pro-Am Tour, możliwość rozpoczęcia nauki gry w golfa, spektakularna gala rozdania nagród robią doskonałe wrażenie i mają ogromny wpływ na postrzeganie potencjału Armady. A to już prosta droga do osiągnięcia innych, wymiernych korzyści.

Jacek Gulmantowicz, członek zarządu firmy Golf24

Jakie są główne cele firm sponsorujących golfa?

- Wszystkie firmy, które decydują się na sponsorowanie golfa, mają trzy podstawowe cele. Pierwszy to związać swój produkt lub markę z samym sportem, postrzeganym w Polsce jako luksusowy, prestiżowy, fair play. Drugi to dotarcie do grupy atrakcyjnych klientów bądź zaproszenie na turnieje swoich VIP-ów. Trzeci to skorzystanie z potężnych akcji reklamowych, które towarzyszą największym turniejom zawodowym. W wielu przypadkach sponsorom udaje się realizować w czasie jednego turnieju wszystkie te cele (np. cykl Pro-Am Tour - turniej zawodowy, budżet mediowy - ponad 2 mln zł, blisko 600 gości na każdym turnieju).

Na takie uogólnienie pozwala mi doświadczenie wynikające ze współpracy ze sponsorami naszych turniejów i wydarzeń golfowych, takimi jak Armada, Deutsche Bank, Strőer, Bank Millennium, Euler Hermes, Superfund, TUI czy IBM. To doskonały przykład firm, które traktują golfa nie okazjonalnie, ale jako stały element działań marketingowych. Wiążąc się z golfem na długi czas, osiągają najbardziej widoczne efekty wizerunkowe.

Co ma największe znaczenie dla sponsorów ligi Pro-Am Tour, Golf Business League czy programu promocji golfa PlayGolf?

- W większości wymienione wcześniej punkty, ale z różnym naciskiem. Coraz ważniejsze staje się dbanie o najważniejszych klientów - i to nie tylko w standardowy sposób, jak wręczanie upominków. Golf jest czymś nowym i pożądanym, poza tym poprzez swoje zwyczaje pozwala szybko wejść na bardzo bezpośrednią stopę z klientami. Dla wielu firm wejście w golfa to sposób na wyróżnienie się wśród konkurencji. One wiedzą, że wszędzie na świecie sponsoring golfa to grube miliony. W Polsce - nadal są to dostępne kwoty.

Jak współpracujący z Wami sponsorzy wykorzystują marketingowo fakt bycia sponsorem pojedynczego wydarzenia lub całego cyklu?

- Przede wszystkim zapraszają na turnieje swoich klientów. Dodatkowo fundują nagrody za udział w konkursach, organizują stoiska firmowe, na których prezentują swoją ofertę również innym gościom turnieju - notabene najlepszym klientom innych sponsorów. W ten sposób bezpośrednio trafiają do bardzo interesującej grupy potencjalnych klientów lub decydentów. Dodatkowo wysyłają swoje komunikaty marketingowe do klientów lub tworzą nawet własne kampanie oparte na golfie.