Piękne-niewidzialne

Niewidoczne urzędy

Największy nacisk pomysłodawcy "Widzialnych" kładą obecnie na uświadamianie i szkolenie osób odpowiedzialnych za serwisy i strony urzędów użyteczności publicznych. Okazuje się bowiem, że na stronach urzędów nie można znaleźć np. potrzebnych numerów telefonów do departamentów, list szkół i innych instytucji, wiadomości o radnych czy wniosków pism. Urzędnicy nie mogą pozostać obojętni wobec tego problemu. Obliguje ich do tego podpisana w 2006 r. Deklaracja Ministerialna, która odwołuje się do zarządzenia Komisji Europejskiej nakładającej obowiązek dostosowania serwisów internetowych administracji publicznej dla osób niepełnosprawnych do 2010 r. Czas ucieka, a ilość stron z wymaganymi standardami wcale nie rośnie. "Widzialni" przeprowadzili audyt stron m.in. organizacji użyteczności publicznej, wybranych urzędów miast i największych polskich uniwersytetów. Wyniki nie budzą optymizmu...

www.niewidzialny.polityk.w.sieci.pl

Przeprowadzone pod koniec sierpnia 2008 r. badanie pokazało, że żadnemu politykowi (branemu pod uwagę w badaniu) nie zależy na internetowych ułatwieniach dla niepełnosprawnych. Badanie polegało na sprawdzeniu elementów serwisów internetowych polityków, kluczowych dla prawidłowego funkcjonowania programów czytających oraz wybranych elementów usprawniających pracę osobom niedowidzącym, korzystającym z oprogramowania powiększającego. W sposób szczególny zwrócono uwagę na takie elementy jak: tytuł strony, poprawne opisy nagłówków, bezpośrednie czytanie tekstu po kliknięciu na link, odpowiedni kontrast pomiędzy tłem strony a zamieszczonym na niej tekstem, odpowiednio opisane linki, opisane pola formularzy, jednolitość stylów czcionek użytych na stronie, ogólne wrażenia z użytkowania serwisu.

Druga część badania polegała na wyszukaniu pewnych informacji, których mogli by szukać niepełnosprawni internauci. Szukano więc kontaktów mailowych, informacji o stanie cywilnym oraz rodzinie, wypowiedzi dla mediów, informacji na temat funkcji pełnionych przez urzędnika państwowego oraz jego przynależności partyjnej.

Wynik badania jest zasmucający. Na 24 możliwych do zdobycia w sumie punktów w obu częściach badania, żaden z polityków nie osiągnął maximum (dla strony bardzo dobrej przedział punktów to 22-24). Najlepsza okazała się strona Bronisława Komorowskiego z 17,8 punktami, później Bogdana Borusewicza (16,1), Kancelarii Prezydenta RP (15,3), Jarosława Kalinowskiego (15,1), Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (15 - ale jako jedyna strona "ważnych" polityków posiada wersję WAI - o czym dalej, choć nie wszystkie informacje się tam znalazły) i na końcu Michała Kamińskiego (14,6).

Testujący strony polityków niewidomi uznali nieopisane linki graficzne za największą wadę, zaś niesłyszący skarżyli się na zbyt fachowy, niezrozumiały język użyty na stronach.

Czy wyniki testów przekonają polityków do uderzenia się w piersi i dokonania niezbędnych zmian na swoich stronach? O tym przekonamy się już wkrótce. Pod koniec tego roku "Widzialni" dokonają bowiem ponownego audytu tych stron i sprawdzą na ile uwagi najbardziej zainteresowanych, czyli niepełnosprawnych, zostały wzięte do serca.