Drukarki UV w firmie – jaką wybrać i do czego używać?

Druk UV przestał być ciekawostką dla dużych zakładów. Dziś pozwala robić trwałe nadruki bezpośrednio na przedmiotach, od tabliczek i paneli po gadżety, bez długiego czekania na efekt. Jeśli chcesz dobrać drukarkę do realnych zleceń, zobacz, na które parametry patrzeć w pierwszej kolejności i gdzie najczęściej firmy przepalają budżet na źle dobranym formacie.

Do czego druk UV nadaje się najlepiej?

Druk UV najlepiej wypada wtedy, gdy robisz małe serie konkretnych przedmiotów: gadżetów, tabliczek, paneli, frontów, opakowań albo elementów ekspozycji, a grafika często się zmienia. Wystarczy nowy plik i możesz od razu przejść do kolejnej wersji: z innym logo, numerem serii albo krótkim tekstem pod dane zamówienie.

W codziennej produkcji druk UV bierze na siebie m.in.:

  • znakowanie gadżetów i upominków firmowych;
  • nadruki na tabliczkach, panelach, frontach i elementach ekspozycji;
  • opakowaniach, pudełkach, etykietach sztywnych;
  • nadruk na drewnie, tworzywach, akrylu, szkle, metalu;
  • pracę na elementach wrażliwych na temperaturę, gdy nie chcesz podgrzewać materiału.

Jak dobrać drukarkę UV do swojej pracowni?

Jeśli chcesz dobrać drukarkę UV do swojej pracowni, nie zaczynaj od ceny ani od obietnic z katalogu. Najpierw sprawdź, jakie formaty i wysokości detali trafiają do Ciebie najczęściej, a potem dopasuj do nich atramenty i tempo pracy.

  1. Format stołu i maksymalna wysokość nadruku

Zacznij od pytania – co realnie kładziesz na stole częściej? Drobnicę czy większe elementy? Przy drobnicy docenisz układ, w którym na stole mieści się wiele sztuk jednocześnie. Przy większych formatach potrzebujesz zapasu pola roboczego, żeby nie ciąć projektu na części.

W tej klasie urządzeń spotkasz trzy sensowne „progi” pola roboczego:

    • 360 × 500 mm – wygodnie pod serie małych produktów;
    • 500 × 700 mm – gdy chcesz wejść na większe elementy albo układać więcej sztuk w jednym przebiegu;
    • 600 × 900 mm – gdy pracujesz szerzej, także pod większe formaty A1+.

Drugi parametr – wysokość. W zależności od wariantu roboczego spotkasz maksymalnie 17 cm albo 25 cm. Jeśli robisz nadruki na pudełkach, świecach, butelkach czy trofeach, 25 cm daje spokojniejszą głowę.

Z kolei, gdy drukujesz na butelkach, kubkach albo tubach, zwróć uwagę na tryb rotacyjny. Typowe zakresy średnicy wyglądają tak:

  • tryb „wąski”: 15–35 mm;
  • tryb „szeroki”: od 35 mm do ok. 120 mm, 215 mm albo 220 mm (zależnie od wariantu).
  1. Atramenty, biały kolor i praca na ciemnych podłożach

Jeśli drukujesz na czarnym plastiku, szkle albo metalu, sam kolorowy tusz często nie wystarczy. Kolory potrafią wyjść przygaszone, a grafika wygląda, jakby miała na sobie szarą mgiełkę. Dlatego w drukarkach UV tak ważny jest biały tusz. Działa jak podkład pod właściwe kolory. Najpierw drukarka kładzie cienką warstwę bieli, a dopiero na nią nakłada kolory. Dzięki temu nadruk na ciemnym tle nie ginie i ma wyraźniejsze barwy.

W specyfikacjach konkretnych konfiguracji atramentu możesz trafić na przykładowy zapis CMYKWWWW. Najprościej: CMYK oznacza kolory, a litery W wskazują na biały tusz. Taki zapis podpowiada, że drukarka ma osobne kanały do pracy z bielą, więc łatwiej uzyskać czytelny nadruk na czarnych i przezroczystych materiałach.

Czasem w danych pojawia się też wariant z lakierem, opisany np. jako CMYKWWVV. Litera V odnosi się do lakieru, czyli bezbarwnej warstwy nakładanej na wybrane fragmenty grafiki. Dzięki temu możesz podkreślić logo, dodać połysk albo zabezpieczyć miejsca, które najczęściej się wycierają.

  1. Ergonomia, koszty pracy i stabilny cykl produkcyjny

W codziennej pracy liczy się to, aby drukarka dawała ten sam efekt zarówno na pierwszej, jak i ostatniej sztuce druk „trzyma” powtarzalność. Dlatego przyda się stół podciśnieniowy – dociska materiał, nie pozwala mu pracować, a Ty nie gonisz przesunięć przy kolejnych sztukach.

Spójrz też na podzespoły i tempo pracy. W wielu drukarkach UV spotkasz nowoczesne głowice piezo, czasem w konfiguracji z jedną głowicą i określoną liczbą kanałów dysz. Producenci zwykle podają orientacyjny czas zadruku całego stołu, liczony w minutach i zależny od formatu oraz trybu jakości. Potraktuj te wartości jak prosty kalkulator: sprawdź, ile takich „partii ze stołu” zrobisz w godzinę, gdy ułożysz na nim swoje produkty, i porównaj to z liczbą sztuk, które realnie chcesz wykonać w ciągu dnia.

Na koniec pozostawiamy sprawy „informatyczne”, często pomijane przy zakupie: interfejs USB 2.0 / USB 3.0, praca pod Windows, oprogramowanie RIP i narzędzia producenta. Bez tego nawet dobra mechanika nie da komfortu pracy. Do tego dochodzą certyfikaty zgodności (m.in. CE, FCC, UKCA) oraz co najmniej 2-letnia gwarancja.