Wojna o smartfony: Microsoft powalczy Silverlightem

Silverlight 4 - nowa wersja technologii dostarczania bogatych treści internetowych - będzie mieć premierę 6 maja 2010 roku. Microsoft zapewnia, że znajdą się w niej funkcje przydatne dla biznesu.

Silverlight to opracowana przez Microsoft platforma dla aplikacji z bogatym interfejsem (RIA - Rich Internet Application).

Silverlight 4, który zostanie zaprezentowany w czwartek, 6.05, ma być wzbogacony o funkcje szczególnie przydatne użytkownikom biznesowym, np. możliwość drukowania lub tworzenia wykresów. Według przedstawicieli producenta funkcje te wprowadzono na wyraźne życzenie klientów biznesowych.

Czwarta wersja Silverlighta będzie posiadała bardziej dopracowane mechanizmy pozwalające na uruchomienie aplikacji poza przeglądarką. Nowy Silverlight będzie też współpracował z przeglądarką Google Chrome.

Prawdziwym hitem ma być jednak dodawana do Silverlighta XNA - aplikacja deweloperska, która pozwoli pisać programy na system operacyjny Windows Phone 7. Oznacza to, że Microsoft będzie bardzo bezpośrednio konkurował z Apple i jego sklepem z aplikacjami (AppStore).

Apple kontra Adobe kontra Microsoft

Premiera Silverlighta nabiera wyjątkowego znaczenia w kontekście kłótni między trzema gigantami rynku IT jaka miała miejsce w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

Adobe od dłuższego czasu krytykuje Apple za to, że ta nie chce wpuścić do swoich mobilnych urządzeń (iPod, iPhone i iPad) technologii Flash. Przeglądając Internet przez iPhone'a w miejscu reklamy albo gry wykonanej w tej technologii widać jedynie szare miejsce.

Apple twierdzi, że Flash jest niebezpieczny, przestarzały i obciąża działanie urządzeń i dlatego nie chce z niego korzystać. Adobe opracowało środowisko pozwalające na uruchomienie Flashowej grafiki na urządzeniach z systemem iPhone OS, jednak Apple szybko zmieniło licencję i zabroniło takich praktyk. W efekcie niektórym w Adobe puściły nerwy.... Swoją opinię na temat Flasha wyraził w liście otwartym Steve Jobs, prezes Apple.

Do dyskusji włączył się też Microsoft twierdząc, że zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest HTML5 i technologia Silverlight - o wiele młodsza od piętnastoletniego już Flasha.

O co chodzi?

Mimo coraz ostrzejszych przepychanek słownych, wcale nie chodzi tutaj o urażoną dumę prezesów albo głównych architektów oprogramowania, którzy uważają, że ich produkt jest najlepszy. Jak zwykle chodzi o pieniądze, a konkretnie o coraz większy rynek smartfonów.

Największym problemem dla Apple nie jest "przestarzałość" Flasha, ale napisane w tej technologii setki tysięcy gier, w które można grać za darmo w Sieci. Gdyby użytkownicy iPhone’ów i iPadów mogli w nie grać z pewnością pobierali by mniej płatnych aplikacji z AppStore. A specjaliści twierdzą, że dzięki tej usłudze Apple posiada 99% rynku sprzedaży aplikacji mobilnych.

Strategia Apple jak na razie się sprawdza i przynosi bardzo konkretne korzyści finansowe.

W tej walce o rynek smartfonów, tabletów i przeznaczonych do nich aplikacji jeszcze wiele się wydarzy, co widać po niedawnym przejęciu przez HP firmy Palm, które oznacza odejście od systemów operacyjnych Microsoftu (Windows Mobile i Windows 7).