Netsky.K - ostatnia wersja?

Eksperci, analizujący kod najnowszej mutacji groźnego robaka Netsky, oznaczonej literą K, natrafili w nim na informację, sugerującą, że Netsky.K może być ostatnim robakiem z tej serii. Autor robaka napisał też m.in., że jego celem była "leczenie" komputerów zainfekowanych przez inne "insekty" (MyDoom oraz Bagle).

Netsky.K pojawił się w poniedziałek - to już 11 wersja uciążliwego robaka pocztowego. W jego kodzie znaleziono tekst, z którego wynika, że intencją autorów robaka było zniszczenie innych "insektów" - MyDooma i Bagle'a, a nie utrudnianie życia użytkownikom. Co do pierwszego nie można mieć wątpliwości - Netsky rzeczywiście "leczył" komputery zarażone przez inne wirusy. Nie znaczy to jednak, że był od nich mniej uciążliwy - podobnie jak MyDoom i Bagle, również Netsky masowo rozprzestrzeniał się za pośrednictwem poczty elektronicznej.

Eksperci z firmy F-Secure, którzy analizowali kod Netsky.K, mówią, że znaleźli w nim również wiadomość skierowaną do nich - autor robaka pozdrawiał ich (jak twierdzi, bardzo szanuje ich pracę). Według cytowanego przez serwis ZDNet UK (http://news.zdnet.co.uk ) Mikko Hyppönena z F-Secure, autor robaka jest prawdopodobnie nastolatkiem, który sądzi, że wprowadzając do Sieci kolejne wersje Netsky wykonał "kawał dobrej roboty". Przedstawiciele F-Secure przypuszczają również, że twórca wirusa działał sam - co więcej, Hyppönen nie wątpi, że Netsky.K to rzeczywiście ostatnia mutacja robaka. Jego zdaniem, nie ma żadnego powodu, dla którego autor "insekta" miałby kłamać.

Więcej informacji o "epidemii Netsky" oraz narzędzia, umożliwiające usunięcie robaka z zainfekowanego systemu można znaleźć tutaj: http://www.idg.pl/news/watek/37.html