Wytwórnia wspiera internautę w walce z RIAA

Władze jednej z największych kanadyjskich wytwórni fonograficznych postanowiły wesprzeć pewnego amerykańskiego internautę w walce z organizacją RIAA. David Greubel został oskarżony przez RIAA o nielegalne udostępnienie w Internecie kilkuset piosenek - m.in. utworu "Sk8er Boi" Avril Lavigne. $"Pozywanie fanów muzyki to nie rozwiązanie problemu, lecz jego potęgowanie"$ - tłumaczy Terry McBride, szef firmy Nettwerk Music Group, dla której nagrywa Avril Lavigne.

David Greubel został oficjalnie pozwany przez RIAA w sierpniu ubiegłego roku - przedstawiciele organizacji zarzucili mu, że nielegalnie udostępniał w sieciach P2P ponad 600 piosenek (ostatecznie w pozwie wymieniono 9 tytułów). Organizacja domagała się od niego 9 tys. dolarów odszkodowania. Zaproponowano mu również ugodę, w ramach której miał zapłacić połowę tej kwoty.

Przedstawiciele Nettwerk dowiedzieli się o całej sprawie z e-maila, wysłanego do jednego z nagrywających dla firmy artystów - MC Larsa. Siostra pozwanego Amerykanina, 15-letnia Elisa Greubel, napisała do muzyka, że w pełni zgadza się z tekstem jego piosenki "Download this song", będącej protestem przeciwko chybionej, zdaniem autora, batalii antypirackiej prowadzonej przez RIAA. Greubel napisała też w liście, że sprawa dotyczy również jej rodziny, po czym opisała historię swojego brata.

Wiadomość ta dotarła do do Terry'ego McBride'a, szefa firmy Nettwerk Music Group, który - jak sam tłumaczy - uznał, że nie w porządku jest domaganie się od kogoś 9 tysięcy USD odszkodowania za kilka piosenek. Dlatego też postanowił wesprzeć młodego Amerykanina w nierównej walce z RIAA. Firma wynajęła już chicagowską kancelarię prawną, która będzie reprezentowała Davida Greubela - kanadyjska wytwórnia ma zamiar pokryć wszystkie koszty obsługi prawnej. "Polityka pozwów jest szkodliwa i w żadnym przypadku nie przynosi korzyści artystom. Jej efektem jest tłumienie kreatywności i pasji. Powiem więcej - aktualne działania RIAA są nie leżą w interesie nagrywających dla nas artystów" - tłumaczy swoje motywy McBridge.