Wszyscy przeciw TP SA

Kłopoty z TP SA ma też Netia, która nie podpisała z monopolistą umowy o rozliczeniach międzyoperatorskich i podłączeniu do punktów styku, a bez tej nie może zacząć świadczyć usług telefonii stacjonarnej. A bez kompleksowej oferty, obejmującej telefonię stacjonarną i dostęp do Internetu, przegra z Elektrimem.

Kolejnym, być może większym od TP SA zagrożeniem planów Elektrimu i Netii mogą być inni gracze na rynku telekomunikacji i Internetu. Drugi pod względem wielkości w Warszawie operator telewizji kablowej PTK zapowiada bowiem zaoferowanie w stolicy dostępu do Internetu za pomocą swojej sieci. Mówi też o wykorzystaniu jej do innego celu.

Planuje mianowicie świadczyć usługi telefonii z wykorzystaniem protokołu Voice over IP. Usługa ta, o niezbyt jasnym statusie prawnym, będzie od przyszłego roku, zdaniem specjalistów, całkowicie legalna.

W nowym Prawie Telekomunikacyjnym istnieje bowiem zapis mówiący o tym, że usługa telekomunikacyjna to taka, która jest świadczona za pomocą techniki komutacji łączy. VOIP nie wykorzystuje tej techniki.