Wirusy - po emailach i komunikatorach czas na RSS

Zdaniem przedstawicieli zajmującej się bezpieczeństwem systemów informatycznych firmy trend Micro, wątki wiadomości RSS mogą już w niedalekiej przyszłości stać się obiektem zainteresowania twórców wirusów i robaków internetowych. "Zagrożenie to może przybrać masową skalę w chwili, gdy udostępniona zostanie siódma wersja przeglądarki Internet Explorer z wbudowanym czytnikiem RSS", twierdzi David Sancho, ekspert firmy.

Zdaniem D. Sancho, najprostszą metodą wykorzystania wątków wiadomości do rozprzestrzeniania wirusów, trojanów czy spyware'u może okazać się przejęcie kontroli nad agregatorami wątków RSS, zainstalowanymi na komputerach użytkowników oraz rekonfiguracja ich w taki sposób, aby automatycznie pobierały nowe warianty wirusów (poprzez wskazanie nowego źródła pobierania pakietów danych, np. podejrzanych stron zawierających wirusy i robaki).

Ten mechanizm może działać nawet wtedy, gdy pobierany robak zostanie wykryty i usunięty przez odpowiednie narzędzie antywirusowe. Jedynym rozwiązaniem tego problemu wydaje się przywrócenie domyślnych ustawień programu agregującego wątki lub też jego powtórna instalacja.

Więcej informacji: eWeek.com