Tomasz Jażdżyński przeszedł do ....
-
- Artur Małek,
- 07.12.2010, godz. 16:58
... GG Network. Jak dowiedział się Internet Standard, w 2009 r. spółka ta zanotowała 6 mln zł straty.

Informacja o tym, że Tomasz Jażdżyński opuszcza Interię zelektryzowała miesiąc temu rynek internetowy. Jak dowiedziałem się nieoficjalnie od osoby stojącej blisko sprawy, głównym powodem odejścia z portalu był brak porozumienia pomiędzy Tomaszem Jażdżyńskim a przedstawicielami Grupy Bauer (właściciela Interii).
Główne pytanie jakie się wtedy zrodziło to: gdzie dwukrotny prezes Interii i jednokrotny Bankiera pojawi się teraz. Na przekór plotkom, które pojawiły się w mediach, nie jest to Yahoo.
Tomasz Jażdżyński zastąpi Piotra Pokrzywę oraz Krzysztofa Szalwę, którzy złożyli rezygnację ze stanowisk członków zarządu GG Network z dniem 31 grudnia 2010 r. Piotr i Krzysztof prowadzili Gadu-Gadu od 2000 r., od chwili powstania Spółki i zdecydowali, że już czas odkrywać nowe możliwości w tym sektorze.
“Pozostawiamy firmę z dobrze spozycjonowanym, szerokim portfelem usług o dużym potencjale. Czekamy na rozwój obecnych i powstawanie nowych pomysłów" - oświadczyli w informacji rozesłanej przez GG Network Piotr Pokrzywa i Krzysztof Szalwa.
Tomasz Jażdżyński obejmuje stery nad spółką, której sztandarowym produktem jest komunikator Gadu-Gadu. Produkt jest znany chyba każdemu polskiemu internaucie, a prawie 40 proc. z nich jest jego aktywnymi użytkownikami - wynika z wrześniowego badania Megapanel PBI/Gemius.
Jak się jednak dowiedzieliśmy, w 2009 r. GG Network zanotowało 6 mln zł straty. Jest to spora zmiana, zważywszy że jeszcze w latach 2007 i 2008 wynik netto spółki oscylował w granicach 9 mln zł netto. Skąd strata? Co w tej sytuacji zrobi Tomasz Jażdżyński i dlaczego wybrał spółkę, które odnotowała stratę? Te pytania wysłałem do Tomasza Jażdżyńskiego.

Źródło: Krajowy Rejestr Sądowy, sprawozdania finansowe spółki; opracowanie: Internet Standard
- Straty na poziomie netto nie zawsze oddają kondycję spółki. Mogą być spowodowane wydarzeniami jednorazowymi czy znaczącymi nakładami na nowe uslugi. Tak było i w tym przypadku - mówi Tomasz Jażdżyński. - Filozoficznie rzecz ujmując z mojego punktu widzenia nie liczy się bieżący czy historyczny wynik finansowy. Liczy się potencjal który można wykorzystać w przyszłości. A GG Network to wielki potencjał. Miliony użytkowników korzystających codziennie z komunikatora GG i innych usług spółki dają każdemu managerowi wielkie możliwości - i to był główny powód dla którego zdecydowałem się przyjąć propozycję poprowadzenia GG Network. Ta funkcja w dzisiejszych zmieniających się warunkach rynkowych to oczywiście również wielkie wyzwanie, ale to również z mojej perspektywy jest argument za podjęciem decyzji o objęciu funkcji prezesa GG Network.
Tekst zaktualizowałem o wypowiedź Tomasza Jażdżyńskiego.