To idzie młodość...
- 12.06.2001
Raport Census Bureau amerykańskiego Departamentu Handlu poświęcony e-commerce wykazał, że wartość sprzedaży w Sieci wyniosła w I kw. 2001 r. niemal 7 mld USD.
Raport Census Bureau amerykańskiego Departamentu Handlu poświęcony e-commerce wykazał, że wartość sprzedaży w Sieci wyniosła w I kw. 2001 r. niemal 7 mld USD.
To jednak niecały 1% (0,91%) sprzedaży detalicznej w USA. Udział ten obniżył się o 0,2% w stosunku do ostatniego kwartału ub.r. Przychody z e-commerce wyniosły w USA 765 mln USD. Wyniki I kw. br. oznaczają 33,5-proc. wzrost wartości sprzedaży w sektorze B2C w porównaniuz analogicznym okresem ub.r. Jednak w stosunku do ostatniego kwartału ub.r. nastąpił ponad 19-proc. spadek. Taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy od końca 1999 r., kiedy to rządowa agenda rozpoczęła monitorowanie handlu internetowego.
Medialna rocznych wydatków online i offline młodych internautów (w USD)
Kto znajdzie drogę do kieszeni młodych klientów, może spodziewać się sporych zarobków. Liczba młodocianych internautów amerykańskich (14-17 lat) - wg prognoz eMarketera - będzie powoli rosła, by w 2004 r. osiągnąć 83% (na 16,6 mln osób). Firmy badawcze różnią się w definicji i ocenie obecnej wielkości amerykańskiego rynku online nastolatków. Według Pew Internet w 2000 r. z Sieci korzystało 30 mln osób poniżej 18. roku życia i 73% dzieci w wieku 12-17 lat. W raporcie CommerceNet 20,1 mln użytkowników Internetu to osoby w wieku 16-24 lat, co daje 64% ogólnej grupy wiekowej i 24% wszystkich użytkowników Internetu w USA. Grunwald Associates szacuje, że surfuje 25 mln osób między 2. a 17. rokiem życia. Według Kids.net wirtualną rzeczywistość odwiedza jednak tylko 4,8 mln dzieci między 7. a 16. rokiem życia.
Czego nastolatki szukają w sieci?