Setki pedofili na MySpace

Redaktor magazynu Wired udowodnił, że w popularnym serwisie społecznościowym MySpace działają przestępcy seksualni. Do ich odnalezienia użył on specjalnego programu, który porównywał zarejestrowanych użytkowników z bazą przestępców. Dzięki niemu jeden z użytkowników serwisu już został aresztowany.

Oprogramowanie autorstwa Kevina Poulsona, które zawiera ponad 1000 linii kodu, przeczesywało MySpace od maja. Zebrane dane porównywało z Krajową Listą Przestępców Seksualnych Departamentu Sprawiedliwości, na której wymienionych jest ponad 385 tysięcy osób.

Poulson mówi, że napisał swój program, gdyż władze nie robiły nic, by odszukać przestępców na MySpace. Aplikacja odnalazła 744 zarejestrowanych przestępców, w tym 497 pedofili. Co najmniej jeden z nich wykorzystywał serwis do poszukiwania kolejnych ofiar. Mieszkaniec Nowego Jorku po raz czwarty w życiu trafił za kratki.

W ostatnich latach Internet stał się dla amerykańskich pedofili nowym popularnym narzędziem wyszukiwania ofiar. Policja ma poważne problemy ze zwalczaniem nowego zjawiska.