Rynek się rozwinie, rząd nie nadąży
- internetSTANDARD,
- 23.04.2004, godz. 16:06
Z pewnością pojawi się w Polsce nowy kapitał, co zaowocuje wzbogaceniem i wzrostem konkurencyjności na naszym rynku teleinformatycznym. Nie uda się jednak polskiemu rządowi na czas wprowadzić usług publicznych – dostępności do informacji związanych z działaniem administracji w naszym kraju – mówi #Maciej Kozłowski, dyrektor NASK#.
Z drugiej jednak strony nie zapominajmy, że Unia Europejska stwarza nam wiele nowych możliwości. Już w tej chwili odczuwalne jest wejście do Polski nowego kapitału. Efektem tego będzie z pewnością wzbogacenie i wzrost konkurencji na naszym rynku. Możemy się również spodziewać zwiększenia eksportu. Małe i średnie przedsiębiorstwa mają dużą szansę na rozwój, może nie w samej telekomunikacji, ale na pewno w informatyce.
Niestety, w związku z opóźnieniem, nie tylko legislacyjnym, istnieje poważna groźba niewłaściwego bądź niepełnego wykorzystania środków strukturalnych. Żeby uzyskać je, trzeba mieć formalne narzędzia, a instytucje nie powinny mieć dylematów czy mogą być ich beneficjentem. Jeżeli nie uda nam się przygotować wystarczającej liczby projektów, to pieniądze wrócą do ogólnej puli i trafią do innych krajów. Dużym sukcesem NASK było uzyskanie środków w ramach 6 programu ramowego, kosztowało nas to jednak wiele trudu i zaangażowania. Liczymy na to, że po naszej akcesji łatwiej będzie uzyskać środki na badanie w dziedzinach nas interesujących, w tym w biometrii i bezpieczeństwie. Unia Europejska kładzie nacisk zwłaszcza na bezpieczeństwo teleinformatyczne. W Anglii i Niemczech kultura bezpieczeństwa rozwinięta jest na poziomie instytucjonalnym. W Polsce natomiast dużo się mówi, lecz oprócz CERT Polska nie istnieją praktycznie żadne organizacje zajmujące się tą tematyką.
Czeka nas ogromna praca przybliżania Unii do Polski. To zadanie rozpoczęliśmy za pośrednictwem naszego portalu Polska.pl, publikując na jego łamach podstawowe informacje dotyczące unijnych instytucji.