Podróże pod znakiem zapytania
-
- Anna Meller,
- 05.08.2003, godz. 08:09
Internetowa agencja turystyczna Ebookers zanotowała duże straty, które są wynikiem niewielkiego popytu na podróże zagraniczne, co z kolei spowodowane jest epidemią SARS oraz konfliktem w Iraku.
Agencja turystyczna przyznała, że popularność długich i dalekich podróży zmalała tak drastycznie, że firma zanotowała straty w minionym miesiącu. Przedstawiciele Ebookers optymistycznie patrzą jednak w przyszłość - przejęcie w styczniu br. firmy Travelbag (transakcja o wartości 55 mln funtów) ma zagwarantować agencji utrzymanie się na rynku.
W obliczu złej sytuacji w branży turystycznej, Ebookers szukał oszczędności w eksploatacji kosztów własnych. Tym samym swoją siedzibę przeniósł do New Delhi w Indiach, na czym według szacunków firmy zaoszczędził w drugim kwartale br. 1,4 mln funtów.
Obecnie za najbardziej niesprzyjające rozwojowi usług turystycznych na świecie uznaje się epidemię SARS na Dalekim Wschodzie oraz wojnę w Iraku.