Nowe Allegro: Podróż z przygodami
- Artur Małek,
- 13.05.2009, godz. 08:58
W przypadku serwisów takich jak Allegro.pl jakiekolwiek zmiany są bardzo trudne do wprowadzenia i wymagają wiele odwagi ze strony projektantów.
Praktycznie na samym początku można założyć, że pierwsze wrażenie wielu użytkowników będzie negatywne, co wiąże sie z obaleniem tego co znane, lubiane, akceptowane i wyuczone.
Allegro prezentując nową szatę graficzną na pewno chciało ocieplić swój surowy wygląd: cieplejsze barwy, zaokrąglenia, wiele "ładnych" elementów. Nowa szata graficzna jest zaproszeniem do wspólnej, miłej i przyjemnej "podróży" po serwisie. Niestety już po pierwszych chwilach widać, że jest to podróż z przygodami i to często trudnymi.
Zastosowano niski kontrast pomiędzy kolorem czcionek, a kolorem tła. Skutkuje to koniecznością wytężania wzroku w licznych momentach, a przy dłuższej pracy z serwisem zmęczeniem i bólem oczu.
Po opuszczeniu strony głównej na użytkownika czeka jeszcze więcej"przygód":
- w serwisie nie ma spójnej wizji, czego dowodem mogą być chociażby 3 różne rodzaje menu lewostronnego w zależności od miejsca przebywania. Użytkownik odnosi wrażenie, jakby każda część serwisu była zupełnie odrębną jednostką, tylko przypadkowo wchodzącą w skład serwisu Allegro,
- "źródłem życia" serwisu są aukcje - o czym wydają sie zapominać autorzy nowej koncepcji. Obecnie stronę prezentowania aukcji skonstruowano w sposób, który odciąga uwagę od ofert, a skupia na nawigacji i promocji Ceneo. Przy dwóch najpopularniejszych rozdzielczościach 1280x1024 i 1024 x 768 bez przewinięcia ekranu widać odpowiednio 6 i 3 licytowane przedmioty. Dodatkowo elementy nawigacyjne wydają się przyciągać więcej uwagi niż "treść" serwisu, co nie miało miejsca w poprzedniej wersji serwisu.
- wyszukiwarka, która zawsze znajdowała się tuż nad listą wyników wyszukiwania, obecnie została odsunięta przez szeroki pasek Ceneo, co utrudnia korzystanie z niej, a czasami trzeba jej po prostu od nowa szukać. Co gorsza na zarówno na belce z polem wyszukiwania, jak i pasku Ceneo znajduje się ogromna ilość zbędnego, pustego miejsca,
- dodatkowo w serwisie występują zróżnicowane komunikaty, które nie są usystematyzowane. Przykładowo zielony komunikat oznacza zarówno informację na jakiś temat, jak i wskazówkę o braku wyników wyszukiwania. Pole z wykrzyknikiem jest czasami zielone, a czasami czerwone.
Informowanie o błędach w formularzu raz jest wyraźne, centralnie zamieszczone i oznaczone kolorem czerwonym, a raz żółte wyrównane do lewej strony.
Podsumowując:
Każdy serwis musi przejść co jakiś czas zmianę, aby podążać z duchem czasu. Nasuwa się jednak pytanie, czy zmiany wprowadzone na Allegro faktycznie z tym duchem podążają. Wydaje się, że można było lepiej przemyśleć wprowadzone rozwiązania i bardziej je dopracować. Pozytywne jest to, że Allegro nie zrobiło rewolucji, co oznacza, że niezależnie od efektów prac, większość użytkowników poradzi sobie z wykonaniem wszelkich czynności, a z czasem dotrze do końca "podróży" - oby szczęśliwie.
Na plus oceniam dążenie jego autorów do znalezienia bardziej indywidualnego dla Allegro liternictwa przy jednoczesnym zachowaniu wypracowanego dotąd charakteru. W przypadku całościowej oceny layout'u minusem jest poziom jego elementów - są niewysmakowane, dość toporne, jakby wybrane z pierwszych prób graficznych. Nie chodzi o to żeby je bardziej urozmaicać ale aby idąc według obranego kierunku odnaleźć lepszą jakość. Doceniam jednak dążenie do prostoty.
Na nowym Allegro widać dużą zmianę w komunikacji. Na pierwszej stronie znacznie intensywniej prezentowane są produkty, a szary i pomarańczowy kolor zawładnął nagłówkami. W efekcie strona straciła miłą i miękką komunikację. Nowe heurystyki prowadzące do najbardziej znanych miejsc w portalu, stanowią raczej utrudnienie, gdyż znikają poza stroną główną. Samo główne menu wydaje się za długie i przeczy obecnym tendencjom na skracanie i grupowanie informacji. Sporym błędem menu głównego jest brak oznaczenia miejsca w serwisie, na którym przebywam. Pomimo kliknięcia w "szukaj" menu się nie zmieni.
Dla użytkowników odwiedzających Allegro kluczowe są "małe" funkcjonalności, które usprawniają drogę odnajdywania produktu do zakupu. Użyteczne elementy serwisu to przeglądanie widoku kafelków i sortowania oraz zakładki "kup teraz" i aukcji. Pewnym dyskomfortem jest dostępność stopki, która zanika na podstronach, jako rozwijane menu, a na stronie głównej jest rozwinięta.
Zmiany w panelach dla zalogowanych użytkowników były koniecznością, gdyż poprzednie nie spełniały swojej funkcji nawigacyjnej. Obecne zakładki są znacznie czytelniejsze i łatwiejsze w użyciu. Wydaje mi się, że same użyteczności poszły w dobrym kierunku, choć ich wizualizacja jest za słaba. Brak w niej wyrazistej komunikacji i skupienia się na zawartości zamiast na nagłówkach sekcji. Brakuje mi też skupienia się na takich funkcjach, które prezentują tylko najpopularniejsze elementy z menu czy najpopularniejsze funkcje. W Allegro wszystko mamy zaprezentowane jednocześnie, bez hierarchii i ukrywania mało używanych elementów.
Zdecydowanie zabrakło mi silniejszego hierarchizowania informacji. Niektóre są przecież kluczowe - jak np. aktualna cena i czas do końca aukcji. Wszystkie interfejsy pozostały właściwie niezmienione. Nadal są zawieszone w tabelkach. Przyszłość interfejsu Allegro wzorowałbym na Google Analitics, gdzie już na pierwszy rzut oka widać istotne elementy statystyk i najistotniejsze dane.