Niepewny holding

Vivendi karci zarząd Elektrimu, potwierdzając tym samym, że szykuje się do wymiany kierownictwa holdingu.

Vivendi karci zarząd Elektrimu, potwierdzając tym samym, że szykuje się do wymiany kierownictwa holdingu.

Spółka dużego ryzyka – tak analitycy mówią o #Elektrimie# po informacjach o możliwości zmian w jego zarządzie i radzie nadzorczej. Pierwsze pogłoski o zamiarze wprowadzenia przez francuski koncern #Vivendi# swoich ludzi do władz #Elektrimu# pojawiły się w ubiegłym tygodniu. W poniedziałek Francuzi byli bardziej konkretni i stwierdzili, że nie akceptują strategii realizowanej przez obecny zarząd #Elektrimu# i chcą poznać plan działania spółki przygotowany przez nowy zarząd.

"Obecny zarząd #Elektrimu# nie prezentuje jednolitej strategii

poza strategią antagonizowania #Vivendi# i #Deutsche Telekom# oraz nabywania aktywów po wysokich cenach. #Vivendi# wspomoże radę nadzorczą #Elektrimu# oraz nowy zarząd spółki w utrzymaniu kontroli nad jego wszystkimi telekomunikacyjnymi i internetowymi aktywami" – stwierdził francuski koncern w komunikacie prasowym.

Przed zeszłotygodniowym posiedzeniem Rady Nadzorczej #Elektrimu# pojawiły się pogłoski, że #Vivendi Universal# będzie chciał na nim dokonać zmian w dwuosobowym zarządzie spółki. Francuzi mieli odwołać prezes Barbarę Lundberg i dyrektora finansowego Jacka Walczykowskiego. Wprawdzie podczas posiedzenia rady nadzorczej nie podjęto żadnych decyzji personalnych, to takie ruchy możliwe są już w najbliższą środę, gdyż na ten termin zwołano następne jej posiedzenie. Prawdopodobnym powodem takich działań jest chęć nawiązania przez #Elektrim# współpracy z #Deutsche Telekom# i sprzedaży Niemcom za 180 mln USD udziałów w sześciu spółkach z branży IT. To zdaniem #Vivendi# godzi w jej interesy i spółka wystąpiła pod koniec lutego o arbitraż w tej sprawie twierdząc, że giełdowy holding naruszył umowę inwestycyjną z końca 1999 roku. Zgodnie z nią #Vivendi# kupił za 1,24 mld USD 49 proc. akcji firmy #Elektrim Telekomunikacja# w skład której wchodzi #Polska Telefonia Cyfrowa# oraz firma #Bresnan#, która jest właścicielem #Aster City#, operatora sieci telewizji kablowej. Analitycy uważają, że w związku z porozumieniem pomiędzy #Deutsche Telekom# w sprawie odsprzedaży niemieckiej firmie 51% udziałów w sześciu spółkach telefonii stacjonarnej, w tym #El-Necie#, #Vivendi# obawia się utraty kontroli nad #Polską Telefonią Cyfrową# oraz #Aster City#.

Jednak jeszcze w środę Francuzi, oświadczyli, że są gotowi zawiesić postępowanie przeciwko #Elektrimowi#, jeżeli spółka przekaże zarząd pod kontrolę przewodniczącego rady nadzorczej. Tak też się stało i w czwartek koncern #Vivendi# wyraził zadowolenie z uchwały rady nadzorczej, która postanowiła, że wszystkie kluczowe decyzje zarządu dotyczące holdingu, np. sprzedaż udziałów w spółkach telekomunikacyjnych czy spory arbitrażowe, będą musiały uzyskać akceptację przewodniczącego rady Jana Kołodziejczaka.

„Możliwość zawieszenia arbitrażu wskazuje na naszą chęć przywrócenia zaufania i przyjaznych stosunków z #Elektrimem# oraz wspólnego dążenia do rozwoju sektora telekomunikacyjnego w Polsce - podał francuski koncern w komunikacie. #Vivendi# wyjaśnił, że "jako udziałowiec #Elektrim Telekomunikacja# ma obowiązek ochrony swoich inwestycji w Polsce wobec powtarzających się i rozmyślnych naruszeń warunków umowy przez zarząd #Elektrimu#".

Niewykluczone jest też powołanie nowej rady nadzorczej. Zarząd holdingu, na wniosek akcjonariuszy mających ponad 20% akcji, zwołał na 20 kwietnia Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy spółki, które ma głosować nad zmianami w składzie rady. Analitycy są zdania, że mniejszościowi akcjonariusze #Elektrimu# chcą tym samym osłabić pozycję #Vivendi# i jego sojuszników na radzie nadzorczej. Pojawiły się głosy, że są oni przeciwni dokonywaniu zmian w zarządzie, dopóki w spółce nie zacznie się dziać coś złego. Z drugiej strony trudno podejrzewać akcjonariuszy o obronę zarządu. Dbają o własne interesy i chcą wprowadzić do rady swego przedstawiciela.