Nadchodzi zmierzch USA?

Czy wkrótce Chiny przestaną być wykorzystywane jedynie jako źródło taniej siły roboczej? Czy za 20 lat napis "Made in China" będzie oznaczał najwyższą jakość? Na razie jeszcze nie wiadomo, ale wszystko wskazuje na to, że ten plan może się ziścić.

Podczas wizyty w Bangalore (Indie) premier Chin Wen Jiabao powiedział, że obydwa kraje powinny porzucić dawne animozje i połączyć siły w walce na światowym rynku technologii. Podkreślał, że z chińskim doświadczeniem w zakresie sprzętu i indyjskim na polu oprogramowania, obydwa kraje mogą doprowadzić do "wieku Azji".

Obydwa kraje dysponują doskonale wykształconymi specjalistami, a koszt siły roboczej jest dużo niższy niż w Stanach Zjednoczonych i Europie. O potędze państw może świadczyć fakt, że w zeszłym roku Chiny jako pierwszy kraj azjatycki wystrzeliły człowieka na orbitę. Indie nie zostają w tyle - planują wystrzelenie bezzałogowej sondy na Księżyc.

Podczas wczorajszego spotkania premierzy obu krajów podpisali prawie 30 porozumień mających służyć promocji wspólnych więzów w zakresie ekonomii, polityki i kultury. Zanosi się również na to, że w końcu zostanie rozwiązany trwający od 50 lat spór o dokładne wyznaczenie przebiegu ok. 1000 km granicy między państwami.

Więcej informacji: Wired News