Java ma być za 120 dni!

Amerykański sędzia federalny Frederick Motz poinformował wczoraj przedstawicieli Microsoftu, że najpóźniej za 120 dni wszystkie sprzedawane przez koncern kopie systemu Windows będą musiały zawierać Java Virtual Machine.

Orzeczenie to jest konsekwencją decyzji sędziego sprzed kilku tygodni, kiedy to nakazano Microsoftowi rozpoczęcie dystrybucji Javy (z tym, że nie określono wtedy żadnych terminów). Decyzję tę uzasadniono, tłumacząc iż jeśli Java nie byłaby dystrybuowana wraz z produktami Microsoftu, wzmacniałoby to dominującą pozycję rynkową koncernu. Firma Sun nie miałby szans konkurować z Microsoftem - szczególnie teraz, gdy koncern z Redmond promuje konkurencyjną dla Javy technologię .Net.

Przedstawiciele Microsoftu domagali się od sędziego Motza co najmniej 180 dni na wypełnienie postanowień sądu - uzasadniając to faktem, iż za pół roku planują udostępnić użytkownikom kolejny Service Pack dla Windows XP (w nim miała by się pojawić Java Virtual Machine). Przedstawiciele Sun Microsystems chcieli z kolei, by okres ten nie był dłuższy niż 90 dni. Sędzia "pogodził" obie strony, ustalają termin na 120 dni.

Microsoft zamierza jednak realizaować nakaz sądu etapowo, początkowo udostępniając Java Virtual Machine jedynie do pobrania ze swoich serwisów internetowych. Firma rozważa także złożenie odwołania od wyroku.