Czy korporacje rozumieją blogi?

  • Magdalena Górak,

Nieco ponad 1/3 największych amerykańskich korporacji ma swój oficjalny blog, a kolejne 35% planuje go uruchomić do końca bieżącego roku - informuje JupiterResearch. Firma Socialtext podaje zaś, że pośród firm z pierwszej pięćsetki (Fortune 500) otwartego dla wszystkich, korporacyjnego bloga założyło jedynie 5,8% - czyli 29 - a 471 takowego nie posiada. Według eMarketer, blog prowadzi około 4% firm. Kto tu zmyśla i dlaczego?

Wszystkich blogów na świecie jest kilkadziesiąt milionów. Technorati w kwietniu br. informował, że indeksuje zawartość ponad 37 milionów. Ewidentnie blogosfera została zagospodarowana przede wszystkim przez osoby prywatne. Harris Interactive na zlecenia firmy PR Makovsky&Company postanowił sprawdzić, dlaczego tak niewiele korporacji decyduje się na bloga. Firma odpytała więc 1000 osób z zarządu 150 największych amerykańskich firm.

Jedynie 30% respondentów dobrze rozumiało termin "blog internetowy". Serwis eMarketer spekuluje, że to właśnie może być powodem tak dużej rozbieżności między danymi od JupiterResearch a chociażby szacunkami własnymi eMarketera: respondenci mylą blog z rozsyłanym przez firmę newsletterem czy biuletynem intranetowym.

77% respondentów badania Harris Interactive uznało, że ich firma powinna wypracować jasną politykę w kwestii posiadania (bądź nie) oficjalnego bloga. Co więcej, aż 40% badanych chce taką politykę wypracować również wobec blogów nieoficjalnych, prowadzonych przez pracowników własnej firmy. Jak pisze analityk eMarketera James Belcher, świadczy to o tym, że firmy boją się utraty kontroli nad przepływem informacji. Po latach dbania o markę, dokładnie przygotowywanych komunikatów PR oraz przemówień, które nikogo nie powinny urazić - a w szczególności prawników - firmy po prostu boją się oddać głos blogerom, tym bardziej, że ich wpisy mogą być skomentowane niekoniecznie tak, jakby sobie firma życzyła.

Więcej wyników badania Harris Interactive w wiadomości "Dyrektorzy nie są przekonani do blogów"