Bliższe spojrzenie na Onet.pl beta

1 Czemu zdecydowano się na zmianę szaty graficznej Onet.pl?

Marta Czartoryska, Dyrektor Działu Marketingu i Komunikacji Grupa Onet.pl SA: Strona główna Onetu nie była zmieniana od ponad 3 lat. W tym czasie większość serwisów tematycznych portalu została zmodernizowana, powstawały również nowe serwisy, w nowocześniejszych layoutach. To spowodowało, że użytkownicy portalu mogli czuć się nieco zagubieni. Postanowiliśmy uporządkować układ portalu, a przy tym sprawić, by był on nowoczesny i maksymalnie wygodny, by zapewniał łatwy i szybki dostęp do wszelkich informacji, jakich mogą poszukiwać internauci.

2 Jakie są najważniejsze zmiany i co będzie wyróżniało Onet.pl na tle innych portali?

Michał Bonarowski, Redaktor Naczelny, Dyrektor Wydawniczy Onet.pl: Zmian jest mnóstwo. Jedną z najważniejszych jest otwarcie się portalu na cały Internet - w pasku na prawym marginesie strony głównej udostępniamy panel "Mój Onet". Jest to rozwiązanie absolutnie nowatorskie, nikt w Polsce nie ma czegoś takiego - rozwiązanie pozwalające zaimplementować dostarczanie informacji z dowolnego miejsca w sieci, z dowolnego źródła. Tak więc, jeśli np. użytkownik lubi szczególnie informacje sportowe, to poza naszym działem Sport, który ma na stronie głównej, może sobie ustawić "czytnik" informacji sportowych z dowolnego innego portalu czy serwisu specjalistycznego, właśnie w panelu "Mój Onet".

Sporym wyróżnikiem jest też koncepcja "magazynów" na nowej stronie głównej (lewa kolumna u góry) - to są rozbudowane serwisy tematyczne w formie "tygodników" ("Onet Poleca" jest tworzony codziennie, pozostałe magazyny - np. "Nie lubię poniedziałków", "Poradnik", "Nareszcie weekend" - raz w tygodniu). Oczywiście jest też stały dostęp do wydań archiwalnych. W innych portalach takiej magazynowej formuły internauci nie znajdą.

3 Czy planujecie wdrożyć jeszcze inne rozwiązania w oparciu o wyniki testów?

Michał Bonarowski: Oczywiście okres testów Beta jest w dużej mierze po to, żeby znaleźć ewentualne błędy. Generalnie strona z punktu widzenia technicznego (walidacja, wygląd w różnych przeglądarkach etc.) zachowuje się dobrze, ale usuwamy jeszcze drobne niedociągnięcia, szukamy też np. lepszych rozwiązań w zakresie "usability" (użyteczności strony). Planujemy jeszcze wdrażanie kolejnych rozwiązań, ale to będzie w pewnym sensie "proces ciągły".

4 Jak to możliwe, że w wynikach wyszukiwania nowej wyszukiwarki (Google) wyświetlają się boxy Onetu?

Marek Soból, Dyrektor Zarządzający Pionu Społeczności portalu Onet.pl: Mechanizm zwracający wyniki dla danego zapytania i mechanizm podający boksy to oddzielne enginy. W uproszczeniu wygląda to tak, że zapytanie, które wpisuje użytkownik kierowane jest do Google, skąd dostajemy wyniki Google i boksy Google. Zapytanie kierowane jest również do naszego enginu wyszukiwawczego - w ten sposób otrzymujemy wyniki szukania w Onet.pl (górna, niebieska część strony) oraz do naszego silnika boksowego, skąd dostajemy nasze boksy.

5 Kiedy zakończą się testy i nowa witryna zastąpi dotychczasową?

Michał Bonarowski: Trwają wciąż prace optymalizacyjne, ale jest to kwestia kilku tygodni.

6 Kto jest odpowiedzialny za kampanię "Onet e-mocje" i ile będzie ona kosztować?

Marta Czartoryska: Kampanię wizerunkową "Onet e-mocje" przygotowywaliśmy we współpracy z agencją TBWA. Po stronie Onetu osobą "nadzorującą" jestem ja. Budżet kampanii to ok. 6 mln zł (ale oczywiście część w gotówce, część w barterze).

7 Czy kampania przyniesie ze sobą jakieś nowe, nie stosowane jeszcze na rynku polskim rozwiązania?

Marta Czartoryska: Nowatorski jest koncept kampanii sam w sobie. Stworzyliśmy mianowicie coś, co jest na granicy kampanii komercyjnej i kampanii społecznej. Zamierzamy wykorzystywać gorące w danym momencie tematy - dzięki pomysłowi na kampanię (spot to film "ze stocku", odnoszący się do aktualnych wydarzeń; na który nakładamy autentyczne komentarze internautów na dany temat) jesteśmy w stanie produkować kolejne spoty praktycznie "z dnia na dzień". Dzięki temu kampania reaguje na to, co się w danej chwili dzieje w kraju czy na świecie, a autentyczne komentarze wywołują dodatkowe emocje.