22 tysiące funtów kary za fałszywe konto na Facebooku

Pewien Brytyjczyk założył na Facebooku konto. Nie byłoby w tym niczego zdrożnego, gdyby nie fakt, że za jego pomocą podszywał się pod Mathewa Firshta, oskarżając go przy okazji o homoseksualizm. Teraz za swój żart zapłaci 22 tysiące funtów - czyli ponad 90 tysięcy złotych.

Kiedy tylko Firsht odkrył, że na Facebooku znajduje się konto osoby, która się pod niego podszywa, złożył doniesienie na policję. Okazało się, że twórcą profilu był jego dawny znajomy: umieszczał on tam liczne fakty na temat życia Firshta oraz sporą liczbę kłamstw dotyczącą jego życia seksualnego.

Co gorsza: "przyjaciel" zamieścił tam informację, że Firsht był winny ludziom pieniądze oraz kłamał, by nie musieć ich oddawać.

Sąd zadecydował, że były znajomy nie tylko naruszył prywatność Firshta, ale też naraził jego firmę na niebezpieczeństwo utraty klientów - dlatego zadecydowano, że oskarżony zapłaci kilka grzywien w łącznej kwocie 22 tysięcy funtów (90 300 złotych wg kursu z dn. 24.07.2008 r.)!

Dlatego choć proces toczył się w Wielkiej Brytanii, warto zastanowić się dwa razy przed podszywaniem się kogoś na Naszej-klasie albo założeniem "w jego imieniu" konta na portalu randkowym dla homoseksualistów...

Dodatkowe informacje: "Man Libelled Ex-Pal On Facebook" (w języku angielskim)