polisy.wp.pl

Plany Wirtualnej Polski wybiegają daleko w przyszłość. Dopóki Sejm nie uchwali ustawy o podpisie elektronicznym, sprzedaż polis w trybie online jest niemożliwa. Niemniej zarząd portalu optymistycznie ocenia potencjał tego rynku. "Szacujemy, że w 2005 r. internetowy rynek usług finansowych w Polsce będzie wynosił 3,8 mln USD. Z tego 76 proc. przypadnie na usługi bankowe, 17 proc. - ubezpieczeniowe, zaś 7 proc. zagospodarują firmy maklerskie i fundusze powiernicze" - dodał Janusz Wyrębek, zastępca dyrektora grupy usług finansowych WP ds. marketingu i sektora B2B. Dane są własnymi szacunkami Wirtualnej Polski, wyliczonymi według wzoru: przychody instytucji finansowych starej gospodarki w 1999 r. pomnożone przez 15 procent.

Trudniej jest ocenić natomiast, kiedy pojawią się pierwsze zyski. Zdaniem Niewrzędowskiego zależy to od tempa rozwoju polskiego rynku usług finansowych w Internecie, zaufania klientów i instytucji finansowych do tego typu transakcji oraz przekonania Polaków do bezpieczeństwa transakcji zawieranych poprzez Sieć.

Można się też spodziewać, że WP nie będzie jedynym portalem, który takie usługi zaoferuje. Tym bardziej że są już na świecie inne prezentujące takie oferty. "Wzorowaliśmy się na brytyjskich i amerykańskich witrynach, choć nie ma jednego konkretnego, który mógłby być dla nas przykładem" - twierdzi Artur Niewrzędowski. Według niego, po zrównaniu podpisu elektronicznego i odręcznego w Stanach Zjednoczonych dało się zauważyć wzrost zawarcia umów ubezpieczeniowych online.

Z kolei JT Morgan szacuje, że w 2003 r. w Europie przez Sieć sprzedanych zostanie 2 proc. wszystkich ubezpieczeń na życie i 13 proc. ubezpieczeń komunikacyjnych.