BRE Leasing nie popuszcza ComArchowi

BRE Leasing zamieścił ogłoszenie prasowe zatytułowane „ComArch nie wykonał systemu komputerowego dla BRE Leasing”. Pozew BRE Leasing przeciwko ComArchowi znajduje się w sądzie od końca sierpnia br.

Firma leasingowa zamieściła na łamach Parkietu ogłoszenie, zajmujące pół kolumny, w którym wyjaśnia, dlaczego - jej zdaniem - ComArch nie powinien chwalić się wdrożeniem w niej systemu komputerowego. Sprawa dotyczy zawartej 18 marca 1998 r. umowy, na mocy której krakowski ComArch zobowiązał się do wykonania i wdrożenia „zintegrowanego systemu do obsługi leasingu w oparciu o system Egeria Leasing, autorstwa ComArch”. System miał być zmodyfikowany na potrzeby BRE. Krakowska firma miała także dostarczyć sprzęt i licencje do zapewnienia działania systemu.

Zarząd BRE Leasing zarzuca ComArchowi w ogłoszonym komunikacie m.in. „błędne” i „powierzchowne” rozpoznanie potrzeb klienta, a także „przecenienie możliwości funkcjonalnych aplikacji Egeria Leasing”. To doprowadziło - jak stwierdzono w komunikacie - do sytuacji, w której „nastąpiła całkowita niemożność użytkowania zainstalowanego przez ComArch oprogramowania”. W efekcie, po trzech latach BRE Leasing odstąpił od umowy z ComArchem. W konkluzji zarząd drugiej w Polsce pod względem wartości netto oddanych w leasing aktywów firmy stwierdza, że „ComArch nie dysponował i nie dysponuje kadrami, które byłyby w stanie zrealizować umowę zawartą z BRE Leasing (...) w uzgodnionym zakresie i na założonym poziomie technicznym”.

Pod koniec sierpnia br. BRE Leasing skierował do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie pozew o odszkodowanie przeciwko spółce ComArch w tej sprawie. W dniu ukazania się ogłoszenia informacje o dokonaniu wdrożenia znajdują się jednak nadal m.in. na stronach czeskiego partnera ComArchu, firmy Tesco (wdrażającej oprogramowanie Egeria), gdzie BRE Leasing jest dodany do listy referencyjnej, a także stronach krakowskiej firmy z rocznymi raportami finansowymi. Pod koniec sierpnia br. BRE Leasing skierował do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie pozew o odszkodowanie przeciwko spółce ComArch w tej sprawie.

W godzinach przedpołudniowych niemożliwe okazało się uzyskanie komentarza zarządu ComArchu, jak również ze strony wchodzącej w skład ComArchu firmy CDN, która zajmuje się sprzedażą Egerii.

Dostępny jest natomiast oficjalny komunikat Zarządu ComArchu w tej sprawie.

Zarząd firmy, komentując fakt zamieszczenia ogłoszeń, stwierdza m.in. że „dobry obyczaj kupiecki oraz postanowienia zarówno umowy, jak i ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji zabraniają nam dyskutowania na łamach prasy szczegółów realizacji zawartych umów”.

Odnośnie do zawartych w ogłoszeniach zarzutów ComArch stwierdza natomiast, że w przypadku BRE Leasing dołożył „wszelkich starań, aby wykonać zlecony (...) system informatyczny”. Autorzy komunikatu stwierdzają też, że dysponują protokołami odbioru etapów wdrożenia, podpisanymi przez określoną w umowie komisję, powołaną przez BRE Leasing sp. z o.o. „Protokoły te zostały przekreślone przez prezesa Zarządu BRE Leasing sp. z o.o. z dopiskiem Anulowane. Wybrane moduły systemu były eksploatowane przez klienta” – wyjaśnia komunikat zarządu ComArchu.

Ponadto, w opinii zarządu krakowskiej firmy, zamieszczanie ogłoszeń prasowych, gdy sprawa w sądzie nie została rozstrzygnięta, stanowi „rażące naruszenie” przez BRE Leasing zapisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, w szczególności art. 14, zakazującego rozpowszechniania nieprawdziwych informacji.