eBay: dziękujemy silnej złotówce

Z perspektywy minionych 2 lat, kiedy została Pani Dyrektorem Generalnym eBay Polska, jak Pani ocenia ten okres?

To był bardzo trudny czas, ale dzisiaj już wiemy, że starania całego zespołu się opłaciły. Wiele się nauczyliśmy od czasu startu w 2005 r. i wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski. Postawienie na budowanie swojej przewagi konkurencyjnej za pomocą handlu międzynarodowego i włączenie Polaków do społeczności eBaya liczącej już 260 mln użytkowników okazało się strzałem w dziesiątkę, a umożliwienie dokonywania płatności PayPal, które eBay wprowadził w październiku 2006 r. niewiarygodnie ułatwiło zarówno sprzedaż jak i kupno towarów na globalnych rynkach. Liczba przedmiotów kupowanych przez Polaków niemal potroiła się pomiędzy 2006 a 2008 rokiem. Obecnie Polacy wygrywają kilkaset tysięcy zagranicznych aukcji w ciągu miesiąca i liczba ta nieustannie rośnie. O naszym znaczeniu jako kupujących na np. amerykańskim rynku świadczy też to, że tamtejsi sprzedawcy zaczęli wysyłać - czasem dość niezgrabne, ale jednak - emaile po polsku.

Niewątpliwie silna złotówka pomogła nam bardzo w zwiększaniu swojej obecności w polskim e-commerce. Jesteśmy tutaj sytuacji makroekonomicznej bardzo wdzięczni - w przeciągu ostatnich 7 miesięcy, kiedy obserwujemy silną pozycję złotego liczba zakupów dokonanych przez polskich internautów w Stanach Zjednoczonych wzrosła o 130%, jeśli chodzi o inne kraje europejskie to przez rok wzrost osiągnął 70-80%.

Upór i konsekwencja z jakim cały zespół pracował nad udoskonaleniem platformy jest naprawdę godny uznania. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że przed nami jeszcze długa i trudna droga - wciąż przecież jesteśmy "tylko" nr 2... - ale generalnie bardzo pozytywnie oceniam te 2 lata.

Tylko nr 2... - czy dlaczego, że Ebay wszedł do Polski zbyt późno? Czym było podyktowana decyzja wystartowania z platformą aukcyjną nad Wisłą dopiero w 2005 r. i czy można jeszcze nadrobić ten czas i powalczyć o pozycję lidera?

Tak to wygląda z polskiej perspektywy. Ale z perspektywy globalnej, warto sobie uświadomić fakt, że eBay jest platformą działającą w 39 krajach i jeśli spojrzymy z tej strony - czas ten wcale nie był taki długi. Czechy, Słowacja, a nawet Rosja do tej pory nie mają lokalnej wersji serwisu. Polska została potraktowana priorytetowo i jest jedynym krajem w tej części Europy, w który postanowiono zainwestować.

eBay jest drugim graczem e-commerce w Polsce i rośnie zdecydowanie szybciej niż rynek. Siłą eBay jest jego zaplecze, w kilku miejscach na świecie najlepsi fachowcy pracują nad innowacjami i ulepszeniem produktu, które są później wdrażane na naszych platformach. Paradoks polega na tym, że wyznaczamy trendy będąc drugim graczem w Polsce.

Kolejna szansa to rynek zbytu, eBay posiadając ćwierć miliarda użytkowników byłby pod względem populacji 4 krajem na świecie! Żaden poważny sprzedawca nie może przejść nad tym obojętnie. Dla kupującego oznacza to zaś ogromny wybór towarów (100 milionów aukcji w dowolnym momencie) jedynym ograniczeniem przy zakupach jest nasza wyobraźnia. Sądzę, że mając te atuty możemy optymistycznie patrzeć w przyszłość.

Wiemy już, że eBay stawia przede wszystkim na handel międzynarodowy. Jak jeszcze próbuje budować swoją przewagę konkurencyjną?

Najważniejsze priorytety w globalnej strategii rozwoju platformy aukcyjnej to: bezpieczeństwo, wybór oraz łatwość wyszukiwania. Cały czas pracujemy nad poprawą bezpieczeństwa transakcji - zarówno jeśli chodzi o kwestie płatności (PayPal), jak i poprawienia ogólnego zadowolenia z dokonanego zakupu. W dużej mierze są to działania edukacyjne, z obszaru który można by nazwać "obsługą klienta". Prawdziwych oszustów w serwisach aukcyjnych jest bardzo, bardzo niewielu. Większość nieporozumień bierze się zazwyczaj z niewiedzy czy nieuwagi sprzedającego, który np. poda zawyżone koszty lub nie sprecyzuje przewidywanego czasu dostawy. Pomagamy w edukowaniu sprzedawców, a także wprowadzamy dodatkowe obok komentarzy narzędzia oceniania sprzedających w czterech najważniejszych dla kupujących kategoriach: opis produktu, kontakt z kupującym, koszty i czas przesyłki.

Cały czas pracujemy nad udoskonalaniem podziału na kategorie w poszczególnych krajowych serwisach by jeszcze bardziej pasowały do rodzimego rynku i odzwierciedlały strukturę produktów oferowanych przez sprzedawców. A wszystko po to aby efektywność wyszukiwania była jak najwyższa.