Zynga rusza na podbój rynku gier mobilnych

Największy producent gier społecznościowych na świecie rozpoczyna ekspansję na "komórki". Choć niektóre tytuły, takie jak FarmVille i Mafia Wars mają już swoje mobilne wersje, firma dopiero teraz planuje przeznaczyć większe fundusze na rozwijający się rynek.

O mobilnym podboju, w rozmowie z IndustryGamers.com, opowiadał główny projektant gier Zyngi - Brian Reynolds.

"Rynek mobile to coś, na czym bardzo nam zależy. To najbardziej przyszłościowe miejsce" - powiedział. Jego zdaniem, Zynga nie jest jeszcze tak popularna w telefonach, bo współne działania z przyjaciółmi, wciąż nie są tu tak łatwe i dynamiczne jak na Facebooku.

Zynga odniosła sukces dzięki "magicznym" funkcjom Facebooka?

"To ironia" - mówi Reynolds - "Bo kiedy myślisz o telefonie, masz na myśli urządzenie społecznościowe. Masz tam kontakty, możesz sms-ować, wysyłać e-maile i rozmawiać. To centrum wielu społeczności, ale wciąż brakuje mu pewnych magicznych elementów, które posiada Facebook".

Zynga odniosła sukces w social media, bo strony te ułatwiają kontakt także z tymi znajomymi, których nie widzimy na co dzień. Facebook odnawia kontakty, pozwala nawiązać nowe i bawić się z wieloma osobami na raz. Zdaniem Reynoldsa, tego właśnie potrzeba telefonii komórkowej.

Na co stać Zyngę?

Firma nie zapowiada własnej platformy mobilnej, która miałaby to zmienić. Wierzy jednak, że we współpracy z partnerami możliwe będzie większe rozruszanie "mobilnych społeczności".

Zynga jest znana z przełomowym decyzji. Na początku 2011 r. przejęła prawa do przeglądarki Flock, a w połowie marca zapowiedziała, że najlepsi gracze będą mogli zarabiać realne pieniądze w "społecznościówkach", takich jak CityVille czy Street Racing.