Zbieranie sił, czy przesilenie?

Po trwających już dwa tygodnie wzrostach na warszawskim parkiecie, końcówka miesiąca przyniosła przejściowe ochłodzenie nastrojów. Główny indeks sektora technologicznego TechWIG stracił na wartości w skali tygodnia prawie 2 proc.

Po trwających już dwa tygodnie wzrostach na warszawskim parkiecie, końcówka miesiąca przyniosła przejściowe ochłodzenie nastrojów. Główny indeks sektora technologicznego TechWIG stracił na wartości w skali tygodnia prawie 2 proc.

Zatrzymanie wzrostów i lekki spadek kursów akcji można potraktować jako naturalną korektę wcześniejszej wiosennej minihossy, która ogarnęła światowe rynki kapitałowe i przyniosła ponad 20-proc. wzrost kursów większości polskich akcji z sektora IT w kwietniu. Inwestorzy spostrzegli wreszcie, że ceny wzrosły już na tyle, że warto przystąpić do realizacji zysków.

Stąd też niewielka zniżka cen części spółek z branży technologicznej. Nie przekraczała ona kilku procent, a in minus wyróżnił się tylko #Elektrim#, którego papiery zjechały aż o 10%. Spadkiem ceny warszawski holding "odchorował" niekorzystną środową decyzję sądu, zamrażającą jego aktywa telekomunikacyjne na poczet roszczeń koncernu #Eastbridge# (twierdzi on, że #Elektrim# zobowiązał się do odkupienia udziałów w dwóch spółkach internetowych i nie dotrzymał umowy).

Obok grona "spadkowiczów" były spółki, których ceny lekko zwyżkowały, choć skala tych wzrostów również była ograniczona, nie przekraczająca kilku procent. To pozytywny sygnał, ponieważ głębsza i bardziej powszechna przecena mogłaby zachwiać wiarą optymistów, że mamy do czynienia tylko z korektą poprzednich wzrostów.

W patowej sytuacji, kiedy na rynku krajowym brakowało znaczących sygnałów do kupowania lub sprzedawania akcji, oczy inwestorów zwracały się głównie na amerykańską giełdę Nasdaq, której główny indeks po ostrych spadkach (odreagowanie wcześniejszych zwyżek), w połowie tygodnia niebezpiecznie zbliżył się do przekroczonej niedawno psychologicznej bariery 2 tys. pkt. Skuteczna obrona tego poziomu dała jednak inwestorom nadzieję, że rynki kapitałowe mają już najgorsze za sobą.

Skuteczna obrony poziomu 2 tys. pkt. to zasługa pojawienia się kilku dobrych informacji ze spółek (m.in. zadowalające wyniki za I kw. kilku gigantów nowej gospodarki). Poza tym amerykańskie giełdy dyskontowały rekordowo wysoki w marcu wskaźnik sprzedaży nowych domów (to znak poprawiającej się z wolna koniunktury gospodarczej w USA).

To, że z krajowego otoczenia giełdy nie dotarły wyraźne impulsy dla inwestorów nie oznacza bynajmniej, że w sferze makro- i mikroekonomicznej nic się nie działo. Wręcz przeciwnie - działo się bardzo dużo, ale większość tych wydarzeń nie była dla inwestorów zaskoczeniem i nie wywołała większych reakcji na parkiecie.

Najważniejszym wydarzeniem minionego tygodnia było z pewnością posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Po tym, jak po raz kolejny spadła inflacja, która wynosi już tylko 6,2%, wydawało się, że są szanse na kolejne obniżki stóp procentowych. Ale RPP na środowo-czwartkowym posiedzeniu zdecydowała o pozostawieniu stóp bez zmian, obawiając się, że spadek inflacji jest tylko przejściowy. Większość inwestorów liczyła się z takim przebiegiem wypadków i nie przejęła się zbytnio decyzją rady.

Poruszenia na rynku nie wywołały też dane finansowe największych spółek informatycznych za pierwszy kwartał. Nie wyglądały one olśniewająco, ale też nikt nie oczekiwał cudów. Pod względem sprzedaży prawie wszyscy giełdowi potentaci poprawili swoje wyniki w porównaniu z fatalnym pierwszym kwartałem 2000 r. (krakowski #ComArch# podwoił sprzedaż, #ComputerLand#, #Prokom# i #Softbank# zwiększyły od 8 od 14%, a zawiódł tylko #Optimus#, którego sprzedaż spadła o 10%).

Ale z piątki największych giełdowych firm informatycznych jedynie #ComputerLand# i #ComArch# poprawiły wynik zysku netto (odpowiednio: do 3,1 i 4,2 mln zł). Zyski #Softbanku# (4 mln zł) są trzykrotnie niższe od tych sprzed roku, zaś #Prokom# i #Optimus# po trzech miesiącach bieżącego roku mają odpowiednio 7 i prawie 13 mln zł strat. Nie najlepsze wyniki netto spółek świadczą, że sektor IT ciągle odczuwa skutki obniżenia marż na rynku.

Największą transakcją tygodnia w sektorze TMT była spektakularna transakcja sprzedaży przez #Agorę# całego posiadanego pakietu akcji telewizji #Canal+#, dzięki czemu do kasy firmy wpłynie dodatkowo 100 mln zł czystego zysku.. Ta transakcja z pewnością przyczyniła się do wzrostu ceny akcji #Agory# o kilka procent w skali tygodnia.