Zanim trafią pod strzechę

Według Grzegorza Głódkowskiego z Wydawnictwa Literackiego, tego typu prezentacje autorów w Internecie w przyszłości zyskają większą popularność. Wydawnictwo współpracuje z innymi portalami internetowymi, m.in. Wirtualną Polską, e.pl i Ahoj.pl, które na swoich stronach zamieszczają notatki o nowościach wydawniczych.

Obecność nowej, nie drukowanej książki w Sieci - jak wskazują wyniki sprzedaży - niewątpliwie wpływa korzystnie na wzrost jej popularności. Tym razem zamówienia na książkę Jerzego Pilcha były dokonywane przez Internet jeszcze przed jej ukazaniem się w księgarniach. "Pod Mocnym Aniołem" od pierwszych chwil po wydaniu drukiem cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Do tej pory sprzedano już ponad 20 tys. egzemplarzy, w tym około 5% przez Internet.

Od 20 października do 20 listopada 2000 r. znajdowała się na czwartym miejscu listy bestsellerów, prowadzonej przez Andrzeja Rostowskiego (Rzeczpospolita). Onet.pl wraz z Wydawnictwem Literackim w podobny sposób promują najnowszą książkę Stanisława Lema "Świat na krawędzi". W Sieci ukazały się cztery jej fragmenty, a strona, pod względem liczby odsłon, szybko dogoniła stronę Jerzego Pilcha. Stanisław Lem - zdaniem Wydawnictwa Literackiego - jest jednym z ulubionych pisarzy polskich internautów. Z wydawnictwem Znak natomiast Onet.pl prezentuje książkę Jerzego Stuhra "Udawać naprawdę".

Autorką, która zgodziła się na opublikowanie swojej powieści w witrynie serwisu Świata Książki (Bertelsmann Media), była Olga Tokarczuk ("Dom dzienny, dom nocny").

Pełen tekst był dostępny w Internecie bezpłatnie przez dwa miesiące, do połowy listopada 2000 r. W tym czasie odnotowano 30 tys. odsłon strony. Świat Książki planuje następne tego typu przedsięwzięcia, chcąc prezentować nowe powieści znanych autorów światowych. Tekst bezpłatnie dostępny w Sieci ma towarzyszyć papierowej książce oferowanej w tradycyjnej księgarni. "Jak wynika z dotychczasowych obserwacji, elektroniczna edycja książki nie wpływa niekorzystnie na sprzedaż tradycyjnego wydania" - podkreśla Paweł Szwed.