YouTube: kup muzykę do swojego wideo

Rumblefish oraz YouTube zaprezentowały usługę FriendlyMusic - bibliotekę utworów muzycznych do wykorzystania w filmach wideo na YouTube.

Użytkownicy, którzy umieszczają na YouTube klipy opatrzone ścieżką dźwiękową, powinni mieć do niej prawa autorskie. W przeciwnym wypadku, muszą się oni liczyć z możliwością usunięcia lub zablokowania filmu na wniosek posiadacza tych autorskich.

Przełomem ma być FriendlyMusic, który rozpoczyna działanie pod koniec czerwca. Użytkownicy YouTube będą mogli dzięki usłudze kupić wieczystą licencję do utworów muzycznych. Utwory takie będzie można w pełni edytować i wykorzystywać w swoich materiałach wideo. Oczywiście tylko tych umieszczonych na YouTube.

Koszt utworu wynosi 1,99 dolarów za wykorzystanie w jednym filmie wideo. Czy YouTube będzie miało udział w zyskach ze sprzedaży nagrań i jak wysoka miała by być to marża? Tego nie wiadomo. Jak dowiedziałem się od Marty Jóźwiak Communications & Public Affairs

Google, YouTube ani Google nigdy nie podają szczegółów konkretnych umów.

Rumblefish rozwija specjalnie dobrane katalogi muzyczne na potrzeby różnego rodzaju biznesów. W 2006 r. firma otworzyła serwis internetowy Music Licensing StoreSM, pozwalający wykupić licencję do wykorzystania komercyjnego. Do klientów Rumblefish należą między innymi marki mediowe: NBC-Universal, HBO, MTV, Showtime, oraz popularne marki konsumenckie jak np. Adidas.

W katalogach FriendlyMusic znajdą się oficjalne utwory zarówno uznanych jak i młodych

artystów (rap, reggae, R&B po country czy wykonania symfoniczne).

"Systemy licencjonowania muzyki do filmów są zwykle mało przyjazne dla użytkowników, a FriendlyMusic.com jest dużym krokiem w kierunku zmiany tych standardów" - powiedział Glenn Brown, pełniący funkcję Head of Music Partnerships w YouTube.

FriendlyMusic to dosyć interesujący krok, jeżeli chodzi o zarządzanie prawami autorskimi na YouTube i z pewnością ograniczy ilość nieautoryzowanych użyć nagrań. Dotychczas gdy posiadacz praw autorskich znalazł swoje wideo lub muzykę na YouTube, które zostało tam umieszczone bezprawnie, mógł plik zablokować lub nie. W drugim przypadku taka osoba mogła korzystać z dodatkowych profitów, jak np. pieniądze z reklam wyświetlanych na rzeczonym wideo.