Yandex otwiera się na świat

Najpopularniejsza w Rosji wyszukiwarka od teraz będzie przeszukiwała także internet w państwach zachodu.

Rosję, Czechy i Chiny łączy jedna wspólna cecha. W żadnym z tych krajów Google nie zdominowało rynku wyszukiwarek.

W Rosji od ponad 11 lat usługi wyszukiwawcze świadczy Yandex i z tego właśnie serwisu korzysta przeważająca część Rosjan. Teraz Yandex wychodzi ze swoją wyszukiwarką poza granice Rosji, dając swoim użytkownikom możliwość przeszukiwania także stron obcojęzycznych.

Przez ostatnie dwa lata wyszukiwarka indeksowała strony w innych niż rosyjski językach i obecnie posiada w bazie 4 miliardy zindeksowanych serwisów. Przeważającą większość, bo 80 proc. stanowią strony anglojęzyczne.

Jak wynika z danych comScore, w 2009 r. Yandex był siódmym największą pod względem liczby wyszukiwań silnikiem na świecie. Pierwsze trzy miejsca należały odpowiednio do Google, Yahoo! i chińskiego Baidu.

Wedle danych z lipca 2008 roku, Google indeksuje ponad bilion stron WWW. Yandex, który oprócz wspomnianych 4 miliardów stron w językach nie rosyjskich, ma też w indeksie ponad 5 miliardów w językach Wspólnoty Niepodległych Państw, nie będzie raczej poważnym konkurentem na świecie dla giganta z Mountain View. Ale według ekspertów, strategia rosyjskiej spółki opiera się raczej na tym, by nie wypuścić z rąk rosyjskich użytkowników, którzy będą zainteresowani zagranicznymi poszukiwaniami w sieci.

Aby skorzystać z nowych możliwości działającej w wersji alpha wyszukiwarki należy wejść na Yandex.com.

Należy przyznać, że wyniki wyszukiwania z Google dość znacznie różnią się z wynikami z Yandex.

Yandex otwiera się na świat
Yandex otwiera się na świat