Wyszukiwarki: Baidu przeprasza za aferę z pozycjonowaniem

Firma Baidu, lider na rynku wyszukiwarek internetowych w Chinach, została oskarżona o sztuczne pozycjonowanie wyników dotyczących niektórych firm sprzedających leki oraz usługi medyczne. Miało to pomóc, mniej znanym przedsiębiorstwom, w zdobyciu większej liczby klientów. Teraz, szefowie spółki przepraszają i zapowiadają wyciagnięcie odpowiednich konsekwencji.

W zeszłym miesiącu Baidu zostało oskarżone o manipulację wynikami wyszukiwania. Takie działanie miało umożliwić, serwisom oferującym różne leki oraz usługi medyczne, na uzyskanie wyższych pozycji w wyszukiwarce. Problem jednak w tym, że firmy te nie posiadały stosownych licencji. Ich produkty okazały się mało skuteczne i bardzo drogie. Zdaniem wielu, wysokie pozycjonowanie ich stron, mogło być działaniem na szkodę chińskich obywateli.

Jednak szefostwo Baidu nie pozostało bezczynne. Jeden z szefów firmy, Robin Li, obiecał szybkie zajęcie się tym problemem.

"Wykasowaliśmy już wszystkie podejrzane firmy z naszej wyszukiwarki. Sprawdzamy również licencje jakie posiadają inne przedsiębiorstwa sprzedające leki oraz niektóre szpitale."

Co więcej okazuje się, że osoby odpowiedzialne za całe zamieszanie już poniosły bardzo surowe konsekwencje.

"Pracownicy Baidu, odpowiedzialni za tę aferę już zostali zwolnieni. Jednak sprawa jest rozwojowa. Nie wykluczamy większej ilości zwolnień w niedalekiej przyszłości."

Przypomnijmy, że Baidu jest obecnie liderem na rynku wyszukiwarek internetowych w Chinach. Firma ta wyprzedza nawet Google, które zajmuje drugą pozycję.