Wrota trzeciego stopnia

Przedstawiciele władz samorządowych Małopolski oraz ComArch-u zaprezentowali portal samorządowy Wrota Małopolski. Na razie spełnia on rolę głównie informacyjną, z czasem zapewni mieszkańcom województwa możliwość załatwienie wszystkich spraw biurowych przez Internet.

Małopolska jest pierwszym regionem w Polsce, w którym obywatele mogą korzystać z platformy dostępu do administracji publicznej. Na mocy umowy z Urzędem Marszałkowskim, po wygraniu stosownego przetargu projekt realizuje konsorcjum ComArch, ComArch Kraków i Interii. W ramach pierwszego etapu uruchamiania platformy – do 30 listopada br. - Wrota Małopolski uzyskają funkcjonalność informacyjną. Treścią wypełnić się mają działy Cyfrowy Urząd, Przedsiębiorczość, Kultura, Praktyczna Małopolska, Ochrona Środowiska, Mapy GIS oraz GPS. W pięciostadiowej skali dostępności usług publicznych, określonej przez Unię Europejską, plasuje to Wrota, według ich twórców, w trzecim stadium. Oznacza to możliwość właściwej interakcji (tj. w dwie strony, w stadium drugim możliwa jest quasi interakcja – pobieranie formularzy lub wypełnienie on-line dokumentów).

Wrota ku doskonałości

Projekt jest realizowany w ramach Kontraktu Wojewódzkiego opartego na „Strategii Rozwoju Województwa Małopolskiego”, powstałej m.in. w oparciu o dokument „e-Europe+” Unii Europejskiej. Tymczasem w kolejnych stadiach Wrota powinny – według planu „e-Europe+” do 2005 roku – osiągnąć kolejno stadium transakcyjności, zapewniające obsługę spraw on-line, decyzje i doręczanie (możliwość realizowania płatności, połączenie z back-office) oraz integracji usług. Zalecenia UE w tej mierze zakładają istnienie na linii administracja – przedsiębiorca i administracja – obywatel w sumie 20 usług realizowanych przez Internet (z czego 12 relacji administracja – obywatel). W tym ostatnim, docelowym stadium, platforma pozwalać ma ponadto na połączenia z wieloma bazami danych za jej pośrednictwem (wieloma back-office). „Docelowo platforma ma mieć charakter tzw. one-stop shop, czyli miejsca za pośrednictwem którego, bez przechodzenia do innych serwisów, obywatel będzie mógł załatwić każdą sprawę urzędową” – mówił Michał Mular, szef projektu ze strony Urzędu Marszałkowskiego. Portal funkcjonuje jedynie w wymiarze informacyjnym, wydaje zaświadczenia i przyjmuje wnioski głównie ze względu na fakt, że bardziej zaawansowane usługi administracyjne on-line (jak choćby wydanie decyzji) wymagałyby wykorzystania podpisu elektronicznego. Tymczasem, jak wiadomo, brak jest stosownych przepisów wykonawczych, co powoduje, że prawo to jest martwe.

Nadchodzi metr krakowski

Część usługowa platformy wymagać będzie systemu integrującego, pozwalającego na wymianę informacji pomiędzy dowolnymi systemami obsługującymi poszczególne instytucje lokalne. Według założeń, system opiera się na jednolitych procedurach załatwiania spraw urzędowych oraz ustandaryzowaniu dokumentów spływających z systemów back-office do systemu Wrót Małopolski (komunikacja przez XML) i utworzeniu repozytorium – publicznie dostępnego – standardów dokumentów wykorzystywanych w procedurach (źródła dokumentów XML do zaimplementowania).

Nowa ustawa o dostępie do informacji publicznej nakłada obowiązek niezwłocznej publikacji informacji publicznych (tj. dotyczących spraw publicznych). Obejmuje on zarówno administrację, jak spółki skarbu państwa, związki zawodowe, partie polityczne. Najprostszym sposobem jest publikacja w Sieci, a docelowo platformy e-government’owe powstać mają w całym kraju. Obecnie brak jest standardów procedur, brak modeli współpracy i integracji lokalnych samorządów w zakresie e-administracji. Jak przyznali sami przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, inicjatywa małopolska wyznacza te standardy poniekąd prawem Kaduka. „Można było czekać aż powstanie kilkadziesiąt takich modeli, systemów procedur i wtedy wybrać najlepszy. Ustawodawca tego jednak najwyraźniej nie zakłada, więc ten kto działa obecnie na tym polu – wyznacza standardy” – mówił marszałek Andrzej Sasuła. W zaangażowaniu tym utwierdził Galicjan minister nauki, Michał Kleiber, który w podpisanym z wojewodą i marszałkiem województwa małopolskiego dokumencie uznaje Wrota za program pilotażowy dla całego zadania, jak określa to prof. Wojciech Cellary, „algorytmizacji administracji”.

e-Administracja przez Microsoft

Skoro więc projekt ma charakter „kadrowy”, warto zerknąć na strategiczne decyzje podjęte przy jego budowie i rzutujące zapewne także w przyszłość polskiego e-rządu. Od strony technologicznej, zwycięskie konsorcjum zdecydowało o wyborze platformy Microsoft .Net. W związku z informatyzacją administracji i instytucji publicznych toczy się w Europie dyskusja nad rodzajem oprogramowania zastosowanego w rozwiązaniach tego typu. Zwolennicy oprogramowania o otwartym kodzie źródłowym – przedstawiają je jako alternatywę dla rozwiązań komercyjnych, tańszą i bezpieczniejszą – głównie w związku z kwestią kontroli i możliwości kształtowania kodu stosownie do pojawiających się potrzeb i okoliczności. Przypuszczalnie kwestie te rozważać należy z największą wnikliwością i przy uwzględnieniu możliwie największej liczby scenariuszy rozwoju sytuacji. Dlatego też w pewną konsternację mogły część zebranych podczas prezentacji wprawić wyjaśnienia genezy portalu, autorstwa pomysłodawców po stronie samorządowej (powtórzone na czacie z okazji inauguracji Wrót Małopolski). Skąd się wziął pomysł na portal? Marek Nawara, marszałek Województwa Małopolskiego: „Byliśmy zaproszeni przez firmę Microsoft na konferencję „Społeczeństwo informacyjne” (...)...”. Pełni wiary i szacunku dla małopolskich pionierów e-administracji uznajmy jednak, że prawdziwa inspiracja dla dzieła portalu samorządowego leżała w chęci udoskonalenia relacji społeczeństwa z władzą.