Witryny do poprawki

O ile 96% firm notowanych na GPW posiada własną stronę internetową, o tyle jej zawartość i informacja w języku angielskim z reguły pozostawia wiele do życzenia. Często brakuje sekcji relacji inwestorskich, aktualizacji danych oraz jasnej i przejrzystej nawigacji. Najbardziej problematyczne pozostają jednak wersje obcojęzyczne stron - wynika z raportu "Relacje Inwestorskie Online 2003", przygotowanego przez firmę Digital Strategies Group.

Z opracowania dowiadujemy się, że 186 z 194 firm notowanych na GPW posiada własną witrynę internetową. Od zeszłego roku wzrost dostępnych stron internetowych wyniósł 5%. W tej chwili inwestorzy zagraniczni mogą już znaleźć podstawowe informacje finansowe na witrynach polskich spółek. Najlepiej przygotowane od strony prezentacji danych dotyczących firmy są duże przedsiębiorstwa - prawie wszystkie zaczęły publikować roczne raporty dotyczące swojej działalności, 18 firm z 20 wykonuje też ich tłumaczenia na język angielski.

Witryny do poprawki
Duże firmy są jednak ewenementem w tego typu praktykach. Statystyki dotyczące całego rynku badanych firm wcale nie stanowią powodu do dumy. Okazuje się, że jedynie 68% polskich przedsiębiorstw notowanych na GPW publikuje na swoich stronach stosowne raporty, a niewiele ponad jedna trzecia dokonuje tłumaczenia na angielski. Jeżeli zaś chodzi o informacje o spółce, które chciałoby się odnaleźć na jej witrynie, to sytuacja przedstawia się jeszcze gorzej. Rzadko kiedy napotkać można dane dotyczące tego, kto zasiada w zarządzie bądź radzie nadzorczej danego przedsiębiorstwa.

Unia się upomni

"Wstąpienie w szeregi Unii Europejskiej w 2004 roku wymusi na polskich firmach podjęcie rywalizacji z innymi przedsiębiorstwami, rywalizacji o kapitał" – zaznaczył Geoffrey Mazullo, sponsor raportu i szef programu The Partners for Financial Stability (PFS) – "większość polskich firm jest świadoma stojących przed nimi wyzwań. Tym samym publikowanie informacji dotyczących przedsiębiorstw na ich stronach internetowych stanie się ważnym narzędziem w prowadzeniu kampanii marketingowych na rynku światowym."

Zanim jednak firmy zaczną usprawniać publikowanie informacji na swoich stronach, muszą przede wszystkich poprawić ich strukturę i nawigację. W rankingu stron wykonanym przez DSG jedynie 2 spośród badanych witryn otrzymało ocenę bardzo dobrą. 101 uznanych zostało za dobre, a 65 za akceptowalne. 18 firm wciąż ma słabe strony.

"Co prawda z roku na rok polepsza się zarówno jakość jak i ilość prezentowanych na stronach internetowych informacji o firmach, ale niektóre przedsiębiorstwa będą musiały przejść jeszcze długą drogę, zanim osiągną standardy światowe" – dodaje Jacek Sobczak, autor raportu i menedżer Digital Strategies Group Inc./DSG Research Partners.

Wciąż do poprawki

Jak wynika z raportu, postęp w stosunku do wyników badania z zeszłego roku jest znaczący. Nie można jednak powiedzieć, że nie ma rzeczy wymagających poprawek. Przede wszystkim, firmy powinny zwrócić uwagę na rozwój sekcji relacji inwestorskich. Okazuje się, że istnienie takiej sekcji nie jest jeszcze standardem. Jedynie 63% spółek notowanych na GPW publikuje takie informacje w języku polskim, a tylko połowa z nich posiada wersję angielską. Pomimo niezbyt zachwycających wyników, stan witryn w tym zakresie poprawił się od zeszłego roku

Niewiele lepiej wygląda prezentacja danych finansowych. Co prawda niemalże 70% firm publikuje online swoje raporty finansowe, jednak ich aktualność jest nadal problemem. Statystyki wyglądają bardzo źle: tylko 39% firm udostępniło w kwietniu br. raport za ostatni kwartał minionego roku, natomiast jedynie 19% opublikowało raport roczny. Firmą, która zdaniem DSG publikuje stosowne dane w odpowiednim czasie, jest Agora S.A.

Za mało dla prasy

Aktualność komunikatów prasowych też pozostawia wiele do życzenia. DSG podzielił informacje prasowe na cztery kategorie ze względu na moment publikacji: gorące (od momentu ich publikacji upłynęło do 7 dni), świeże (mające od tygodnia do miesiąca), akceptowalne (powyżej miesiąca do trzech miesięcy) oraz przeterminowane (powyżej trzech miesięcy). Okazało się, że w pierwszych dwóch kategoriach znajduje się niewiele ponad 60% komunikatów prasowych. Natomiast aż 25% wiadomości dla mediów klasyfikuje się jako przeterminowane.

Ciągle króluje email

Witryny do poprawki
Raport DSG uwzględnił również strukturę komunikacji w ramach relacji inwestorskich. Okazuje się, że większość firm kontaktuje się ze swoimi klientami poprzez pocztę elektroniczną. Jedynie 2% spółek ma na stronie tzw. FAQ w języku angielskim. Jak wynika z raportu, firmy nie wydają się być zainteresowane takim interaktywnymi metodami komunikacji jak chat, instant messaging czy webcast.

Lepiej i gorzej

W spełnianiu podstawowych wymogów stron wobec spółek najlepiej radzą sobie firmy z sektora telekomunikacyjnego, bankowego oraz medialnego. Gorzej – sporo poniżej średniej – stoją przedsiębiorstwa z przemysłu spożywczego oraz finansów. Na samym końcu znajdują się firmy przemysłu lekkiego.

Ilość prezentowanych na stronach informacji wzrosła w porównaniu z rokiem 2002. Szybki wzrost publikowanych informacji nie był jednak tak spektakularny jak w roku 2002 wobec 2001.

Jednak w porównaniu z firmami z innych krajów Europy Środkowej, będących już członkami UE, stan stron naszych przedsiębiorstw uległ wyraźnemu polepszeniu. Liczby mówią same za siebie:

- 80% badanych firm umieszcza na stronach informacje dotyczące zarządu (75% w 2002 i 61% w 2001);

- 67% posiada serwis prasowy na swojej witrynie (58% w 2002 i 44% w 2001);

- 66% publikuje coroczne raporty (63% w 2002 i 43% w 2001);

- 63% stron ma wyodrębnioną sekcję relacji inwestorskich (53% w 2002 i 33% w 2001);

- 43% publikuje ceny udziałów (38% w 2002 i 25% w 2001);

- 15% oferuje listę subskrybcyjną (14% w 2002 i 5% in 2001).

Raport DSG jest już trzecim rocznym badaniem wykonanym w naszym kraju. W tym roku przegląd objął 194 spółki notowane na GPW z dniem 1 kwietnia 2003 r.