Wielka Brytania dokona spisu wszystkich dzieci w kraju

Rząd Wielkiej Brytanii stworzy bazę danych zawierającą informacje o wszystkich dzieciach poniżej 18 roku życia. Do szczegółowych informacji ma mieć dostęp 390 tysięcy pracowników władz lokalnych, policji, służby zdrowia i organizacji charytatywnych. Minister ds. młodzieży Baroness Morgan zapewnia, że baza danych poprawi wymianę informacji między specjalistami pracującymi z dziećmi. Członkowie partii konserwatywnej uważają jednak, że są to "faszystowskie metody" i ograniczenie praw.

Według minister ds. młodzieży Baroness Morgan, nowy pomysł usprawni wymianę informacji między osobami zajmującymi się dziećmi. Jednak co najbardziej oburza przeciwników bazy danych to fakt, że rodzice nie będą mieli prawa usunąć swoich dzieci z listy. Członkowie partii konserwatywnej obawiają się czy to nie za duży wydatek dla budżetu. Stworzenie bazy danych to wielki technologiczny projekt, który pochłonie kilka milionów funtów. Poza tym zarzucają planom rządu ograniczanie praw obywatelskich.

Beverley Hughes, minister ds. młodzieży w Izbie Gmin zapewnia, że baza zapewni dostęp do pełnych informacji o dziecku. Na przykład w przypadku przemocy w domu odpowiednie służby takie jak policja, opieka społeczna i szkoła będą mogły wspólnie i szybko zareagować.

Pierwszym etapem nowego projektu będzie szkolenie dla personelu władz lokalnych, które przeprowadzą szczegółowe wywiady w rodzinach. W bazie danych znajdą się m.in. informacje o adresie zamieszkania, dacie urodzenia, kontakcie do rodziców, szkole i lekarzu. Poza tym każde dziecko będzie miało również swój unikatowy numer identyfikacyjny.