W Wirtualnej Polsce jest... normalnie
-
- Anna Meller,
- 14.07.2004, godz. 14:34
Od momentu ogłoszenia upadłości przez spółkę Wirtualna Polska minęły już ponad 4 miesiące. Największe emocje wokół marcowej decyzji już minęły. W Gdańsku trwają zaawansowane prace rozwojowe: portal zamierza uruchomić usługę dial-up, dostarczyć użytkownikom większe skrzynki pocztowe, zwiększyć funkcjonalność komunikatora. Internet Standard postanowił odwiedzić gdańską siedzibę Wirtualnej Polski i dowiedzieć się, co będzie dalej działo się z portalem.

Obaj współzałożyciele: Jacek Kawalec i Maciej Grabski przyznają, że spółka miała złą strukturę kosztów – organizacja wydatków jest w trakcie zmian.
WP się zmienia
Co zmieni się w Wirtualnej w najbliższym czasie? Pracownicy portalu poinformowali nas, że wkrótce ruszy numer dostępowy WP. Portal będzie jednym z ostatnich, które zaimplementują taką usługę, a mógł być pierwszy, gdyby nie brak zgody ze strony TP S.A. "Myślę, że Onet z Energisem mają ok. 100-400 tys. zł przychodu z tytułu dial-upu" - mówi Maciej Grabski - "My mogliśmy mieć 1 mln zł miesięcznie, gdyby tylko TP S.A. uruchomiła usługę z nami dwa lata temu. W tej chwili zyski z dial-upu będą znacznie mniejsze, bo ten rynek się już kurczy, nie mniej jednak liczymy na to, że nasza propozycja wygeneruje niezbędne dla spółki przychody."
W tej chwili najwięcej przychodów generuje w WP reklama i pośrednictwo finansowe. "Mamy bardzo dobre relacje z instytucjami finansowymi" - mówią przedstawiciele portalu. "Jesteśmy spokojni o przyszłość" - dodaje Maciej Grabski.
Jak podaje spółka, przychody z e-commerce w tym półroczu wzrosły o 53% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Sam Pasaż Finansowy, jako jeden z elementów e-finansów WP wygenerował przychody wyższe o 77% w porównaniu z pierwszym półroczem ubiegłego roku.
Wirtualna Polska - podobnie jak inne portale - zamierza powiększyć również pojemność kont poczty elektronicznej. "Oprócz zmian w poczcie użytkownicy otrzymają również inne nowości w portalu" - mówi Tomasz Woźniak, dyrektor programy WP – "Będziemy kłaść szczególny nacisk na bezpieczeństwo naszych usług."
Metamorfozie ulegnie również komunikator WP Kontakt. Wirtualna Polska deklaruje dalszy rozwój aplikacji w kierunku pożądanym przez użytkowników. Tymczasem Onet prowadzi rozmowy z przedstawicielami Gadu Gadu, mając nadzieje na przejęcie dobrze znanego użytkownikom programu.
"Chcemy, aby WP umożliwiała większy kontakt z użytkownikami" - podkreślał Tomasz Woźniak - "Chcemy znowu być firmą, która stoi po stronie internautów."
Jaki będzie finał spółki?
Upadłość Wirtualnej Polski ogłoszono w kwietniu. Później sąd zmienił postanowienie i zamiast likwidacji umożliwił wierzycielom zawarcie układu. Majątkiem spółki operuje zarządca Wojciech Reguła. "Teraz w spółce jest spokojniej" - przyznają pracownicy -"Zarządca informuje nas o szczegółach działania i o samej kondycji spółki" - dodają - "To dla nas ważne, bo wiemy, co się z nami dzieje."
Przypomnijmy, że złożono trzy oferty przejęcia Wirtualnej Polski. Pierwsza napłynęła od Jacka Kawalca i Macieja Grabskiego. Później propozycję złożyło MCI wspólnie z Markiem Borzestowskim. Tomasz Czechowicz planuje restrukturyzację WP, co wiąże się m.in. z obcięciem etatów" - komentuje Maciej Grabski - "My nie chcielibyśmy przeprowadzać rewolucji. Zwiększone przychody – to jest cel na najbliższe miesiące."
Czy twórcy pierwszego w Polsce portalu wyobrażają sobie sytuację, w której WP zniknęłaby całkowicie z internetowej sceny? "Tak, taki scenariusz jest niestety możliwy" - powiedział Leszek Bogdanowicz, współtwórca WP - "Mimo nadal wielkich szans odgrywania znaczącej roli na rynku po prawidłowo przeprowadzonym procesie upadłości, a właśnie może z powodu tych szans, są zapewne osoby, w których interesie byłby taki finał."
"Nie wyobrażamy sobie takiej sytuacji" - odpowiadają zgodnie Maciej Grabski i Jacek Kawalec. "Polska zasługuje na Wirtualną Polskę" - dodają.