Universal pozywa MySpace

Przed dwoma miesiącami koncern Universal Music Group zagroził serwisowi MySpace, że pozwie go do sądu o naruszenie praw autorskich. Teraz największa firma fonograficzna świata postanowiła spełnić swe groźby - jej prawnicy wnieśli pozew przeciwko należącemu do miliardera Ruperta Murdocha serwisowi.

Czytamy w nim, że News Corp., właściciel MySpace, "świadomie i celowo prowadzi swoje przedsięwzięcie udając, że licencje potrzebne do prowadzenia biznesu otrzymał od użytkowników MySpace, dobrze przy tym wiedząc, że nie są oni prawdziwymi właścicielami praw autorskich".

News Corp. w odpowiedzi zaprzeczyło, że robi coś nielegalnego i poinformowało, że współpracuje z UMG. "Blisko współpracujemy z UMG w celu ochrony praw autorskich i bardzo niefortunnie się stało, że zdecydowali się oni złożyć niepotrzebny i bezpodstawny pozew. Dostarczamy użytkownikom narzędzi do dzielenia się swoją pracą - nikogo nie namawiamy do łamania praw autorskich".

MySpace podkreśla też, że umożliwia zaistnienie zespołom muzycznym, które w innym wypadku musiałyby promować się same. Co ciekawe, z MySpace współpracuje aktualnie pewna firma fonograficzna, należąca do koncernu... UMG.