UE: e-sklepy z elektroniką naruszają prawa konsumentów

Spośród przeanalizowanych serwisów w 203 przypadkach stwierdzono, że usługodawcy zamieszczają w nich informacje mogące wprowadzać klientów w błąd (np. prawa klienta i ostateczny koszt produktu) i niekompletne (np. dane kontaktowe sprzedawcy):

- 66 % sklepów nie informowało wystarczająco przejrzyście, że klienci mają prawo do odesłania zakupionego produktu bez podania powodu w ciągu siedmiu dni od zakupu lub że klient może żądać naprawy lub wymiany sprzętu w ciągu co najmniej dwóch lat od zakupu

- w 44 % wypadków stwierdzono, że na stronie sklepu brak informacji o kosztach wysyłki sprzętu lub że dane te trudno znaleźć

- 33 % sklepów nie podawało pełnych informacji kontaktowych.

Krajowe instytucje ochrony praw konsumentów podejmą teraz postępowania wyjaśniające w konkretnych przypadkach naruszenia przepisów. Oznacza to, że firmy na cenzurowanym zostaną wezwane do złożenia wyjaśnień w kwestiach niedopełnienia obowiązków usługodawcy oraz do korekty informacji publikowanych w swoich serwisach.

Rezultaty tych działań zostaną przedstawione w 2010 r.

W Polsce zbadanych zostało 10 serwisów, z czego działalność 8 wzbudziła wątpliwości Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Meglena Kuneva, unijna komisarz ds. polityki ochrony konsumentów, mówi: "Wzięliśmy na cel strony internetowe sprzedające dobra elektroniczne, ponieważ wiem z własnej skrzynki pocztowej i z poziomu skarg napływających do Europejskich Centrów Konsumenckich, że te kwestie stanowią prawdziwy problem dla konsumentów. Odkryliśmy, że ponad połowa sprzedawców handlujących dobrami elektronicznymi w sieci zawodzi konsumentów. To ogólnoeuropejski problem, który wymaga europejskiego rozwiązania. Mamy przed sobą dużo pracy w najbliższych miesiącach aby oczyścić ten sektor, europejscy klienci zasługują na więcej."

UOKiK przypomina

Klienci dokonujący zakupów online powinni pamiętać o tym, że przysługuje im prawo do zwrotu towaru w ciągu 10 dni od chwili dostarczenia/zawarcia umowy na usługę. W sytuacji gdy na stronie sklepu brak podstawowych informacji (nazwa i siedziba firmy; koszty, termin i sposób dostawy; zasady zapłaty; uwzględnienie cła i podatku w cenie; prawo do odstąpienia od umowy; miejsce i sposób składania reklamacji) termin ten wydłuża się do 3 miesięcy.

"Sprzedawca nie może też żądać zapłaty za wycofanie się z umowy (odstępnego) - takie żądanie jest bezprawne" - informuje Urząd.

Szczegółowe informacje dotyczące metodologii oraz rezultatów badania dostępne są na stronie europa.eu.