"Testy na użytkownikach podstawą użyteczności"

IDG News Service miał niedawno okazję porozmawiać z ekspertem od użyteczności i konsultantem Stevem Krugiem, który opowiedział nam o najlepszych praktykach i największych błędach przy projektowaniu serwisów internetowych.

Krug jest właścicielem jednoosobowej firmy konsultingowej Advanced Common Sense, właścicielem witryny Sensible.com, oraz autorem wydanej w Polsce przez Helion książki "Nie każ mi myśleć! O życiowym podejściu do funkcjonalności stron internetowych. " (tytuł oryginału "Don't Make Me Think! A Common Sense Approach to Web Usability").

Jakie są najważniejsze zasady dotyczące projektowania użytecznych serwisów WWW?

Najważniejsza zasada, to mieć pewność, że zostały wykonane testy na użytkownikach. Przyprowadź ludzi i przyglądaj się w jaki sposób korzystają z serwisu. Rób to w trakcie całego procesu projektowania. Rozpocznij wcześnie, nie czekaj z testami na ostateczną twoim zdaniem wersję strony.

"Testy na użytkownikach podstawą użyteczności"
Jako projektant wiesz o witrynie o dużo za dużo. Musisz zaprosić osoby, które o twojej stronie nie wiedzą nic a nic, aby mieli szansę ją wypróbować i z niej skorzystać. To moim zdaniem podstawowa zasada.

Jak treści tworzone przez użytkowników (ang. user generated content) wpływają projektowanie witryny i użyteczność? W jaki sposób powinno się dodawać te funkcjonalności do projektu?

To jedna z tych rzeczy, którą wszyscy czują się zobowiązani dodawać. Można sobie wyobrazić rozmowy pracowników z szefami, w których ci drudzy mówią: "Musimy mieć funkcje społecznościowe w naszych serwisach". Ponieważ elementy społecznościowe zadziałały w przypadku wielu biznesów, wszyscy chcą wdrożyć podobne rzeczy, a to często nie jest najlepsze rozwiązanie. "Musimy coś mieć i nieważne czy jest to dobre czy nie dla organizacji" - w taki sposób chyba myśleć nie chcemy.

Nie sądzę by w wypadku społeczności było wiele kwestii dotyczących użyteczności, o wiele więcej decyzji taktycznych i strategicznych związanych jest z tym czy w ogóle wprowadzać elementy społecznościowe - czy to pomoże czy raczej zaszkodzi twojej witrynie. Użyteczność i projekt nie są tak ważne, jak decyzja o tym czy tego typu fukcjonalności są istotne dla organizacji i czy jest ona w stanie poświęcić zasoby by tymi treściami zarządzać, bo to naprawdę dużo pracy.

Ostatnimi czasy bardzo popularne staje się wideo. Jak wpływa ono na decyzje dotyczące projektowania?

"Testy na użytkownikach podstawą użyteczności"

Steve Krug

Przez lata reakcja użytkowników na strony z klipami wideo była jedna: "To interesujące, ale i tak nie będę korzystać bo takie rzeczy nigdy u mnie nie działają". Wideo bądź się nie wgra, bądź będzie się pobierać bardzo wolno, bądź też będzie brakowało wtyczki do przeglądarki, której internauta najczęściej nie posiada - tak było do niedawna. YouTube zmieniło to wszystko ponieważ po prostu działało. Wideo odtwarza się od razu, nie urywa się, nie zatrzymuje, dzięki temu ludzie zaczęli przychodzić do tego serwisu. To nie tak, że internauci nagle odkryli, że chcą oglądać w sieci krótkie klipy. YouTube było jak Amazon czy Google, które swój sukces zawdzięczają przede wszystkim temu, że po prostu sprawnie i bezproblemowo działały.

A więc jeśli chcesz implementować wideo, to zrób to tak dobrze jak YouTube, albo nie rób tego wcale.

Czy serwisy korporacyjne mają na uwadze kwestie użyteczności?

Z pewnością są znacznie lepsze niż pięć lat temu. Jednak i dziś, prawie na każdej stronie można znaleźć jeden czy dwa problemy. Taka jest natura gry w projektowanie i użyteczność: zawsze będą się pojawiać nowe problemy.