Taryfy taryfami, a monopol żyje

Kwestia prefiksu już na samym początku wzbudziła sporo emocji. NOM zarzucił narodowemu operatorowi wprowadzanie w błąd abonentów. Osoby, które chcą zadzwonić poza swoją strefę numeracyjną po wybraniu zera muszą wybrać prefiks operatora i dopiero później numer kierunkowy. Jeśli zapomną o prefiksie, powinni otrzymać informację o wprowadzonych zmianach i nowym sposobie dodzwonienia się do innej strefy. Usługa działa, ale w eterze słychać jedynie informację o prefiksie ... 1033, o numerach konkurencji TP S.A. jest głucho. Monopolistyczne praktyki TP S.A. zmusiły do interwencji Ministra Łączności, zazwyczaj opieszale reagującego na faulowanie młodszych rywali przez telekomunikacyjnego giganta.

"Telekomunikacja Polska powinna informować wszystkich tych, którzy chcą korzystać z usług międzystrefowych, nie tylko o swoim prefiksie, lecz także o prefiksie innych operatorów" – oświadczył minister Tomasz Szyszko. Poinformował, że skierował pismo w tej sprawie do prezesa TP SA.

Przeniesiony z orwellowskiego „Folwarku zwierzęcego” podział na równych i równiejszych nie obowiązywał nigdy na rynku komórek. Dlatego zadanie, które czeka mobilny filar grupy Telekomunikacji Polskiej – Centertela, wydaje się wyjątkowo trudne. Dotychczas abonentami tej sieci byli głównie klienci indywidualni, w dodatku z niezbyt zasobnym portfelem. Od 2 lipca operator sieci Idea zaoferował sześć nowych taryf Meritum stworzonych z myślą o klientach biznesowych.

Dotychczas tą częścią rynku dzieliły Era z Plusem.

„Przeprowadziliśmy badania i wiemy, że praktycznie 100 proc. dużych przedsiębiorstw korzysta z usług któregoś z operatorów. Ale na rynku małych i średnich firm penetracja rynku telefonii przenośnej sięga 50-60 proc. To do nich w pierwszej kolejności kierujemy ofertę” – tłumaczy Marek Józefiak, prezes Centertela. Obecnie klienci biznesowi stanowią zaledwie 30 proc. spośród 2,2 mln abonentów Idei.

W zależności od wykupionej opcji, klienci biznesowi Idei będą mieli do dyspozycji od 20 do 250 darmowych minut. Od wykupionej taryfy zależeć też będą ceny wiadomości tekstowych (SMS). Centertel, chcąc przyciągnąć klientów, zaoferuje też dodatkowe granty np. w postaci dodatkowych pakietów darmowych minut. Skorzystać z nich będą mogli tylko abonenci, którzy zapłacą odpowiednio wysokie rachunki. Podobnie nagradzani będą klienci z dłuższym stażem. Impuls w Meritum będzie naliczany co 30 sekund. Taki sposób naliczania nie dotyczy oferty Idea Optima dla indywidualnych abonentów. „Tu zdecydowaliśmy się na promocję co druga minuta gratis i na razie przy tym pozostaniemy” – powiedział Marek Józefiak.

Centertel obwieścił nowe taryfy dla firm dzień po tym, jak najświeższą ofertę cenową przedstawiła Telekomunikacja Polska. Na tym podobieństwa między spółką-matką i jej córką się kończą. O ile bowiem dzięki ospałości państwowego regulatora TP S.A. w walce z konkurencją ciągle jeszcze próbuje nadużywać swej monopolistycznej pozycji, to Centertel może nadgonić dystans dzielący go od rywali jedynie oferując coraz bardziej konkurencyjne usługi.