Tablety będą wypierały czytniki e-książek
-
- IDG News Service,
-
- ants,
- 28.05.2010, godz. 12:39
W ciągu najbliższych trzech latach sprzedaż czytników e-książek będzie rosła - w 2013 r. na całym świecie sprzedanych zostanie łącznie ok. 14 mln takich urządzeń. Ale później ich popularność zacznie powoli spadać (o 7% w roku 2014) - bo z rynku zaczną wypierać je tablety i inne urządzenia wielofunkcyjne.
"Dzisiejsze czytniki umożliwiają dość wygodne, przyjazne dla oka czytanie książek, są niewielkie i lekkie, a na dodatek bardzo długo pracują na bateriach - to ich najważniejsze zalety. Sądzimy jednak, że w przyszłości coraz więcej osób będzie wolało korzystać z urządzeń, w których obsługa e-książek będzie tylko jednym z wielu zastosowań - czyli np. tabletów, telefonów, smartfonów i innych przenośnych urządzeń komputerowych" - komentuje Gavin Byrne, starszy analityk ITM.
Z raportu wynika też, że w najbliższych miesiącach i latach będziemy obserwowali wyraźną segmentację rynku czytników e-książek - szybko będą popularyzowały się dwa podstawowe typy takich urządzeń: najbardziej podstawowe, tanie czytniki oraz drogie, bardziej wszechstronne, wyposażone w zestaw dodatkowych funkcji. Te pierwsze prawdopodobnie pozbawione będą nawet łączności bezprzewodowej - książki wprowadzane będą do ich pamięci za pośrednictwem komputera PC (droższe modele będą mogły same pobierać nowe pozycje z dedykowanych serwisów internetowych).
"iPad firmy Apple wydaje się chyba najpoważniejszym konkurentem typowych czytników" - tłumaczą autorzy opracowania. Prognozują oni również, że jeśli producenci e-czytników chcą utrzymać się na rynku, będą musieli szybko adaptować się do nowych warunków - czyli przede wszystkim stale udoskonalać swoje produkty oraz wyraźnie komunikować potencjalnym nabywcom, jakie zalety mają takie czytniki i na czym polega ich przewaga na urządzeniami wielofunkcyjnymi.
"Producenci czytników e-książek mają całkiem spore pole manewru - jest wiele rzeczy, które można zrobić, żeby skutecznie konkurować na rynku. Niestety, ten sektor ma też wiele problemów - jednym z nich jest fakt, iż nigdy nie wypracowano wydajnego modelu subsydiowania zakupu czytników e-książek (co sprawia, że urządzenia te wciąż są dość drogie). Drugim poważnym problemem jest pojawienie się na rynku iPada..." - czytamy w podsumowaniu raportu.