Szansa na tańsze przelewy międzynarodowe

Wczoraj (27 marca) zatwierdzono dyrektywę, która doprowadzi do stworzenia w Unii Europejskiej Jednolitego Obszaru Płatności w Euro SEPA (Single Euro Payments Area). W założeniach pieniądze Europejczyków mają trafiać z konta na konto między różnymi krajami tak szybko i tanio jak dziś między bankami w jednym kraju.

Obecnie każdy z krajów członkowskich ma własny system, a koszty operacji między 27 rynkami UE sięgają 2-3% unijnego PKB. Skuteczna konkurencja ma doprowadzić do tego, że Europejczycy będą mniej płacić za przelewy, polecenia zapłaty czy operacje kartami płatniczymi.

50-100 mld euro oszczędności rocznie ma przynieść stworzenie Jednolitego Obszaru Płatności w Euro SEPA (Single Euro Payments Area).

"Ta dyrektywa jest bardzo pożyteczna dla obywateli UE. Jej zalety to: skrócenie transakcji do maksymalnie jednego dnia roboczego, czy zdefiniowanie odpowiedzialności instytucji finansowej za nieprzeprowadzoną, czy też źle wykonaną transakcję" - powiedziała na konferencji prasowej Zyta Gilowska, wicepremier i minister finansów. Kraje członkowskie będą miały czas do 2009 r. na wdrożenie postanowień dyrektywy. Nowe przepisy będą dotyczyć zarówno krajów grupy euro, jak i tych, które wspólnej waluty jeszcze do tego czasu nie przyjmą, choć w przypadku strefy euro zakres stosowania będzie szerszy m.in. dlatego, że odpada konieczność obarczonego prowizją przeliczania waluty.

Od początku 2005 r. działa w Polsce system EuroELIXIR, stworzony przez Krajową Izbę Rozliczeniową, umożliwiający obsługę rozliczeń międzybankowych w euro. Zdaniem przedstawicieli KIR, ma ułatwić polskim bankom realizację zaleceń wynikających z budowy SEPA. KIR planuje także uruchomienie systemu wykorzystywanego do transgranicznych transakcji bankowych. Ma on doprowadzić do redukcji opłat za zagraniczne przelewy bankowe, obecnie dochodzące nawet do kilkudziesięciu euro. W taryfie Izby ma to być 0,49 zł i 0,25 zł odpowiednio za transakcje wychodzące i przychodzące.