Spam powszedni

Według badań DoubleClick, aż 62% wszystkich e-listów to spam. Kasuje go 72% posiadaczy kont e-mailowych, niektórzy próbują się wypisać ze stron, na których nieopacznie zostawili swój adres. Tylko 7% spamowych listów jest otwieranych. Będzie więcej, jeśli reklamodawcy za otwarcie takiego listu będą płacić.

Odsetek otwieranych listów może się zwiększyć. Strona Affini założona przez Williama Changa, twórcę przeglądarki Ultraseek, będzie płacić użytkownikom swojej darmowej poczty e-mailowej za przyjęcie spamowej wiadomości od kilku do kilkudziesięciu centów. Dodatkowo reklamodawcy zapłacą mu za dopisanie do listy akceptowanych przez użytkownika nadawców nowej firmy, której marketingowe wiadomości posiadacz e-konta jest gotów przyjmować. Affini planuje w ciągu roku przekształcić się w portal.

Czy pomysł Williama Changa będzie antidotum na niechęć użytkowników poczty elektronicznej wobec otrzymywanego spamu? Z badań Doubleclick wynika bowiem, że już 64% skrzynek ma "kubeł na śmieci", czyli bulk folder. Najczęstszym powodem otwarcia spamowego listu jest nazwa nadawcy. 63% odbiorców spamu, którzy decydują się na jego otwarcie robi to właśnie ze względu na nią. Drugi powód to temat e-maila, który dodatkowo zwiększa prawdopodobieństwo otwarcia, jeśli w temacie obiecuje rabat czy darmową dostawę produktu.