Rusza wirtualna bankowość

W poniedziałek na polskim rynku bankowym pojawiły się dwie nowości – uruchomiono pierwszy wirtualny bank i zaczęto wydawać wirtualne karty płatnicze.

Zgodnie z zapowiedziami uruchomiono wirtualny oddział BRE BankumBank. Jest bank stworzony do obsługi klientów indywidualnych, ale jego nowość na rynku polega na tym, że nie posiada on żadnej placówki. Złożenie wniosku o otwarcie konta następuje korespondencyjnie – pocztą elektroniczną lub wysłaniem wniosku zwykłym listem na adres banku. Jednak by umowa została zawarta – niezbędne jest złożenie własnoręcznego podpisu, ponieważ jeszcze nie funkcjonuje prawo o podpisie elektronicznym. W związku z tym pracownicy mBanku radzą na razie wysyłać od razu wnioski podpisane własnoręcznie zwykłym listem – wtedy bowiem ich zatwierdzenie będzie szybsze, ponieważ bank odsyłając podpisaną umowę do klienta, nie będzie musiał czekać na jej potwierdzenie. Listownie będą wysyłane także karty płatnicze.

Oferta mBanku wygląda jednak na razie dość skromnie w porównaniu z rachunkami oszczędnościowo-rozliczeniowymi innych banków. Wirtualny bank nie daje swoim klientom żadnej innej karty oprócz Visy Electron – wobec tego posiadacze wirtualnego ROR nie będą mogli np. zapłacić w Internecie za zakupy. Brak też linii debetowej. Obsługiwać konto można przez Internet lub telefonicznie. Stan konta można sprawdzać poprzez system SMS.

W poniedziałek w Polsce pojawiły się pierwsze wirtualne karty płatnicze. Zaczął je wydawać Invest Bank. Wirtualna karta właściwie nie jest kartą – jest to pakiet kodów, za pomocą którego klient może dokonywać płatności w Internecie lub wszędzie tam, gdzie nie wymaga się fizycznego potwierdzenia danych z karty. Karta, należąca do światowego systemu EuroCard/MasterCard, może być wydana każdemu posiadaczowi ROR w Invest Banku. Jest ważna przez rok, opłata za wydanie wynosi 25 zł. Bank nie pobiera prowizji od transakcji dokonywanych za jej pomocą.