Rosja też chce kontrolować treści w Internecie

Rosja jest kolejnym państwem, które prawdopodobnie będzie cenzurować Internet. Niektórzy spekulują, że rząd narzuci ograniczenia bardziej dotkliwe niż te, z którymi borykają się internauci w Chinach.

Jak podaje portal TechChannel.de, Rosjanie mają duży zakres swobody jeśli chodzi o umieszczanie treści w Internecie. Senacka komisja o nazwie Komitet ds. Zarządzania Informacją ostrzegła, że tego rodzaju "wolność" może prowadzić do łamania przepisów, w tym do publikowania treści wywrotowych - dlatego też rozpoczęto prace nad aktualizacją prawa.

Nowe ustawy mają pozwalać na lepszą walkę z ekstremizmem, terroryzmem oraz pedofilią. Jednak przedstawiciele mediów obawiają się, że definicje zostaną tak sformułowane, że właściwie każdy będzie mógł zostać oskarżony o akty przeciwko państwu.

Nie wiadomo choćby, jak potraktowani zostaną dziennikarze, których zmuszono do odejścia z pracy i którzy teraz bez skrępowania przedstawiają swoje przemyślenia w Internecie.

Obecnie w Rosji pod ścisłą rządową kontrolą znajdują się media publiczne, w tym radio i telewizja. Jeśli nowe prawo wejdzie w życie, filtrowany może bć również ruch w Sieci, w tym przede wszystkim strony WWW i e-maile.