Rewolucji w Wirtualnej nie będzie

Zakup Wirtualnej Polski przez największego operatora telekomunikacyjnego TP S.A. budzi coraz więcej pytań dotyczących przyszłości portalu. Czy WP skutecznie zużytkuje finansowy zastrzyk? Dotychczas nie widać oznak budowania nowej, efektywnej strategii portalu.

Zakup Wirtualnej Polski przez największego operatora telekomunikacyjnego TP S.A. budzi coraz więcej pytań dotyczących przyszłości portalu. Czy WP skutecznie zużytkuje finansowy zastrzyk? Dotychczas nie widać oznak budowania nowej, efektywnej strategii portalu.

Po dokonaniu transakcji aktywa spółki jak i kontrola nad WP przejęte zostały przez TP Internet - członka Grupy Kapitałowej TP. W związku z sytuacją na rynku portalowym od nowego składu zarządu i rady nadzorczej należałoby spodziewać się modyfikacji w polityce firmy. Pomimo, że opracowywanie szczegółów nowego planu działania portalu jeszcze się nie zakończyło, nic nie wskazuje na to, by WP przygotowywała się na gruntowną zmianę strategii.

Nowy inwestor nie zanegował dotychczasowej polityki portalu. Dlatego, jak zapowiada Marcin Strzałkowski, rzecznik prasowy WP, drastycznych modyfikacji w planach rozwojowych nie będzie. Portal będzie stawiał na przychody z reklamy internetowej, handlu elektronicznego oraz rozwiązań B2B. Niepokojące zawirowania wokół sektora przedsięwzięć sieciowych na Zachodzie i spadek wartości giełdowej tego typu spółek nie wróżą jednak świetlanej przyszłości.

„Dalsza walka o wzrost liczby odwiedzin portalu to kolejne koszty, podczas gdy prognozowane ostatnio w prasie dochody spółki z reklamy wskazują na raczej niskie zainteresowanie reklamowaniem się w WP” – komentuje te plany Mariusz Kuziak z Interia.pl.

WP działała dotąd na różnych obszarach e-commerce, próbując pełnić rolę infomediary, a nawet metamediary. „Są to obszary najboleśniej dotknięte przez załamanie się dotcomowej hossy na NASDAQ” – mówi Andrzej Piotrowski, dyrektor Instytutu eGospodarki w Centrum im. Adama Smitha – „Jeśli więc WP nie ma w rękawie asa w postaci pomysłu na rewelację o zasięgu światowym, to musi inwestować w rozwiązanie z innego obszaru. To może oznaczać sprzeczność z interesami innych podmiotów stworzonych już przez TP S.A. (np. Signet, rynek elektroniczny). Jednak bez wątpienia najgorszym rozwiązaniem będzie zwykłe trwanie i przejadanie kolejnych środków finansowych.”

Sam fakt zawarcia transakcji przez WP z TP S.A. nie zapewni portalowi tytułu lidera w świecie polskich dotcomów. Jeżeli portal nie dokona w najbliższym czasie przynoszących zysk inwestycji, zapasy otrzymanych od inwestora pieniędzy, mogą się po paru miesiącach wyczerpać. Poszukiwanie sposobów na szybkie obrócenie w zysk sprzymierzonych potencjałów spółek jest dla WP zadaniem kluczowym.

„TP SA pomoże finansowo związać koniec z końcem WP, lecz same pieniądze nie wystarczą, by odegrać znaczącą rolę” – mówi Andrzej Piotrowski – „WP kieruje swoją ofertę do internautów polskojęzycznych. Jest to grupa niewielka w zestawieniu z odbiorcami innych mediów - co w dużej mierze wynika ze strategii cenowej i technicznej TP S.A. W tej sytuacji można się więc jedynie zastanawiać czy WP przebije popularnością Onet."