RIAA przed sądem

Amerykańska firma Charter Communications (oferująca dostęp do Internetu) zapowiedziała, że nie udostępni stowarzyszeniu RIAA żadnych informacji o swoich klientach, podejrzewanych o nielegalne kopiowanie muzyki. RIAA żąda od Charter wyjawienia personaliów 150 klientów firmy - informuje agencja AP.

Przedstawiciele Charter Communications skierowali już do sądu pozew - domagają się w nim uniemożliwienia RIAA zmuszania firm oferujących dostęp do Internetu do wyjawiania personaliów swoich klientów. Poinformowali również, że jak do tej pory RIAA zwróciła się do nich z żądaniem podania danych 150 internautów - Charter konsekwentnie odmawia jednak spełnienia tego żądania. "Jesteśmy jedyną firmą internetową, która dotąd nie dostarczyła RIAA żadnych informacji na temat naszych klientów" powiedział dziennikarzowi magazynu St. Louis Post-Dispatch Tom Hearity wiceprezes Charter Communications.

Przypomnijmy: klika miesięcy temu w podobnej sytuacji znalazła się firma Verizon Communications - przedstawiciele RIAA zażądali od niej ujawnienia personaliów namierzonych przez siebie "piratów" (czyli osób nielegalnie kopiujących muzykę z sieci P2P). Firma konsekwentnie odmawiała, jednak w końcu została zmuszona do współpracy - zdecydował o tym sąd. Ten precedens posłużył RIAA do zgromadzenia danych osobowych kilkuset internautów - 261 z nich zostało potem pozwanych do sądu.

Więcej informacji na ten temat można znaleźć tutaj:

http://www.idg.pl/news/watek.asp?id=23