RIAA atakuje Hiszpanię

Amerykańskie stowarzyszenie RIAA pozwało do sądu hiszpańską firmę, do której należy serwis muzyczny Puretunes. Przedstawiciele RIAA zarzucają serwisowi, który za wyjątkowo niewielką cenę oferował pliki muzyczne, że nie zatroszczył się o zdobycie zgody koncernów muzycznych na dystrybuowanie należącej do nich muzyki.

Puretunes zadebiutował w Sieci w połowie maja - serwis umożliwiał internautom pobieranie w ciągu 8, 48 godzin lub miesiąca (w zależności od wersji abonamentu) dowolnej liczby piosenek. Za 8-godzinny dostęp do serwisu trzeba było zapłacić 3,99 USD, za 48-godzinny - 9,99 USD, zaś za miesięczny - 24,99 USD. W tym czasie użytkownik mógł pobrać dowolną liczbę utworów. O serwisie piszemy w czasie przeszłym, ponieważ jeszcze zanim RIAA poinformowała o pozwaniu go do sądu, Puretunes zniknął z Sieci (z końcem czerwca).

Przedstawiciele Recording Industry Association of America tłumaczą, że serwis ów działał wyjątkowo nieuczciwie - jego użytkownicy mogli bowiem odnieść wrażenie, że dystrybucja muzyki odbywa się zgodnie z prawem (na stronie Puretunes można było znaleźć informację, że sprzedawanie plików muzycznych odbywa się za zgoda ich właścicieli - czyli wytwórni muzycznych).

Pozew RIAA został złożony w sądzie federalnym w Waszyngtonie pod koniec minionego tygodnia. Stowarzyszenia domaga się w nim odszkodowania za straty poniesione przez koncerny muzyczne w czasie funkcjonowania PureTunes.