Quora- kolejna duża rzecz?

Quora- kolejna duża rzecz?

Czy będą z tego pieniądze?

Jak często w Sieci i tu pojawia się kwestia monetyzacji. Analitycy do niedawna dość sceptycznie mówili o Quorze. To się zmieniło, a w przewidywaniach na rok 2011, ciekawy serwis Q&A wymienia się jako jedną z 10 stron, na które powinniśmy zwrócić uwagę.

Potężny inwestor i duże zainteresowanie mediów sprawia, że Quora bardzo szybko się rozwija. Matt Cohler z Benchmark Capital stwierdził nawet, że serwis może stać się nową Wikipedią.

W przeciwieństwie do wolnej encyklopedii, Quora nie boi się reklam kontekstowych i współpracy marketingowej. Choć trudno stwiedzić, na jaki model biznesowy zdecyduje się serwis, z pewnością drzemie w nim ogromny potencjał.

Sukces w Quorze mogą też osiągnąć aktywni użytkownicy. Autora bloga Scobleizer.com śledzi już 15 tysięcy osób. Bez większej pracy włożonej w swój profil, Robert Scoble zyskał uznanie i kolejnych czytelników.

Przyszłość i polska konkurencja

Szybki rozwój Quory pokazuje, że serwisy Q&A mają przed sobą ciekawą przyszłość. Wśród ciekawych stron tego typu wymienić można StackOverflow, StackExchange i PeerPong. Szansę na sukces w tej branży dostrzegły też korporacje. Google kupiło niedawno serwis Aardvark, a Twitter wchłonął zespół Fluthera.

Na zasadzie Quory, w Polsce działają m.in. portale Pytamy.pl, Pytajnik.net i Zapytaj.com.pl - przejęty w grudniu 2010 r. przez Grupę Onet.

Znany inwestor Shervin Pishevar napisał niedawno, że Quora to przyszłość blogowania. Ciekawe czy będzie to "kolejna wielka rzecz" po Facebooku i Twitterze. Rok 2011 przyniesie nam odpowiedź.

60-sekundowy klip wideo Quora