Przegląd tygodnia 19-25 stycznia

Wyraźnie nie wiedzie się największym europejskim operatorom telefonicznym.

France Telecom uzyskało zaledwie połowę zakładanych wpływów z publicznej sprzedaży akcji operatora telefonii komórkowej Orange. Akcje FT spadły w ciągu ostatniego roku o 25 proc. Wartość samego Orange’a od maja zmniejszyła się blisko trzykrotnie ze 150 mld EUR do 50-60 mld EUR. Fundusze są FT niezbędne na spłatę zadłużenia. Koncern wydał w zeszłym roku 50 mld USD na akwizycję mniejszych firm i koncesje na świadczenie różnorakich usług (telefonia UMTS i transmisja danych). W przyszłym tygodniu zaś czeka FT rozpoczęcie procedury licencyjnej ma telefonię UMTS w samej Francji. Koncern zamierza zredukować swoje zadłużenie do 30 mld EUR do końca 2002 r. W tym celu planuje wyprzedaż aktywów: udziałów w Microelectronics (producent półprzewodników) i Sprincie (amerykański operator telefoniczny). Na sfinansowanie bieżącej działalności FT spróbuje pozyskać 10 mld USD ze sprzedaży obligacji.

Wyniki Deutsche Telekom, drugiego co do wielkości europejskiego operatora telekomunikacyjnego okazały się gorsze niż przewidywali analitycy Strata w czwartym kwartale ub. r. wyniosła 1 mld EUR. Wzrosły koszty związane z poszerzeniem zakresu oferowanych usług. DT zainwestował w operatora telefonii komórkowej T-Mobile i dostawcę usług internetowych T-Online International. DT nie ujawnił dokładnych wyników za czwarty kwartał 2000 r. Określił tylko przychód netto za rok 2000 na 7,4 mld EUR, podczas gdy analitycy przewidywali 8,01 mld EUR. Wysokość sprzedaży w ciągu całego roku wzrosła o 15,2 proc. i wyniosła 40,9 mld EUR. Po ogłoszeniu tych wyników notowania akcji DT spadły na giełdzie we Frankfurcie o 4,1 proc.

Suez Lyonnaise des Eaux, francuski gigant sektora użyteczności publicznej, i jego hiszpański partner Telefonica Moviles wycofały się z walki o licencje na UMTS we Francji. Oba koncerny uważają, że cena 32,5 mld FRF za licencję jest zbyt wysoka i nieadekwatna do sytuacji na rynku. Do 31 stycznia b.r. oferty na cztery licencje UMTS złożą prawdopodobnie tylko trzej kandydaci: France Telecom, Bouygues i Vivendi. Rząd Francji liczy na wpływy do budżetu w wysokości ok. 20 mld EUR i zapowiedział również, że nie zamierza obniżyć ceny, jeżeli liczba oferentów będzie mniejsza od liczby licencji.

Amerykański sąd apelacyjny podtrzymał decyzję o przyznaniu koncernowi Volkswagena prawa do internetowej domeny vw.net. Sąd pierwszej instancji uznał w 1999 r., że firma ISP - Virtual Works, która zarejestrowała domenę uczyniła to jedynie w celu późniejszej odsprzedaży i tym samym pogwałciła obowiązujące w USA od 1999 r. prawo o ochronie przed cybersquattingiem (czyli "spekulacyjnym" rejestrowaniem domen). Volkswagen udowodnił przed sądem, że przedstawiciele Virtual Works zagrozili wystawieniem praw do domeny na aukcję, jeżeli koncern samochodowy w ciągu 24 godzin nie złoży konkretnej propozycji porozumienia. Sąd uznał, że Kongres amerykański, ustanawiając wspomniane prawo, chciał przeciwdziałać podobnym postępkom.

TVT zrezygnowało z powództwa - o wartości szacowanej na 1,5 mld USD - przeciwko Napsterowi. Steven Gottlieb, prezes TVT przyznał, że powodem porzucenia powództwa jest rozpoczęty proces przekształcania serwisu pod kierunkiem koncernu Bertelsmanna. TVT złożyła pozew przeciwko Napsterowi w czerwcu ub. r., żądając po 150 tys. USD za każdy przypadek naruszenia praw autorskich, reprezentowanych przez siebie klientów. Przypadków takich prawnicy TVT naliczyli 10. Dzisiaj Steven Gottlieb jest przekonany, że "Napster w nowej formule będzie ważnym źródłem dochodów dla artystów". Jednocześnie prezes TVT zadeklarował w rozmowie z dziennikarzami Reutera, że posiadane przez firmę nagrania udostępni w ramach nowej struktury Napstera.

Spośród dwóch planowanych pionów bankowości detalicznej BRE Banku działa na razie jeden - w pełni wirtualny mBank. Nie uruchomiono jeszcze tradycyjnej sieci placówek detalicznych Multibanku. Start tej instytucji jest planowany na czerwiec b.r. czyli ok. 3 miesiące po pierwotnie zapowiadanym terminie (koniec I kwartału 2001 r.). BRE Bank nie ujawnił kiedy zamierza upublicznić swoje oddziały bankowości detalicznej. Podobnych planów jak na razie nie ogłosiły konkurencyjne banki, które również posiadają wydzielone struktury usług dla klientów indywidualnych, jak BGŻ czy BIG Bank. Plany wprowadzenia przez BRE spółek zależnych na giełdę, mogą być podyktowane potrzebą zdobycia kapitałów na ich rozwój. Sam projekt bankowości internetowej, czyli mBank, będzie kosztował BRE 50 mln zł. W tym tygodniu mBank uruchomił w Warszawie swoją pierwszą kawiarnię internetową o nazwie Cafe mBank, zaopatrzoną w stanowiska komputerowe, gdzie można zalogować się na stronie mBanku i dokonać operacji na rachunku. Klienci kawiarni mają pełny dostęp do Internetu. Nie jest to nowy pomysł. WBK 24 uruchomił kioski internetowe w największych miastach w Polsce już we wrześniu ub.r., jednak za pośrednictwem tych terminali można połączyć się jedynie ze stronami banku. Jednym z priorytetów WBK jest rozbudowanie sieci kiosków, do końca roku ma ich powstać jeszcze 30.