Przegląd Tygodnia 20-26.10

„Czystka” w TP S.A.

Po sfinalizowaniu inwestycji France Telecom w TP S.A. nastąpiły normalne w takiej sytuacji ruchy kadrowe.

Z zarządu polskiego operatora ustąpili Tomasz Tywonek i Wojciech Adamiak. Na ich miejsce weszli przedstawiciele francuskiego inwestora: Martine Chopin i Bertrand Le Guern. Będą odpowiadali odpowiednio za marketing i obsługę klienta oraz za systemy informatyczne. Na stanowisku prezesa zarządu pozostał Paweł Rzepka.

W poniedziałek, po zaledwie dwóch dniach, zakończyła się we Włoszech licytacja koncesji na świadczenie usług w zakresie telefonii komórkowej UMTS. Nieoczekiwanie z przetargu wycofało się konsorcjum Blu (British Telecommunications). W tej sytuacji pozostało pięciu chętnych na pięć licencji do rozdysponowania. Przetarg stracił sens. Wycofanie się Blu spowodowane zostało nieporozumieniami pomiędzy British Telecommunications a jej włoskimi partnerami. Brytyjska firma rzekomo obiecywała (nie formalnie) do podniesienia swoich udziałów w Blu a obietnicy tej nie wypełniła.

Poważnego uszczerbku z tego powodu dozna włoski skarb państwa. Wpływy z licytacji będą mniejsze o połowę od oczekiwanych (wyniosą około 10 miliardów dolarów). Rząd Włoch oczywiście już dawno zaplanował spożytkowanie tych wpływów i stanął obecnie przed poważnym problemem. Rozważał różne posunięcia, takie jak anulowanie procedury przetargowej, zaskarżenie decyzji Blu lub ewentualnie zamrożenie jego wadium przetargowego w wysokości 1,7 miliarda dolarów. O to ostatnie prawie na pewno będzie walczył, prawdopodobnie na sali sądowej. Działania rządu włoskiego nie wydają się zbyt eleganckie, ale można je uznać za uzasadnione: zaistniała szansa na „wydarcie” blisko 2 miliardów dolarów więcej, niż tylko opłaty za licencję. Stanowi to 20 procent sumy jaka ostatecznie wpłynie do budżetu. Sprawa jest więc niebagatelna.

Giełda natomiast zareagowała natychmiastowym wzrostem cen akcji firm zaangażowanych w licytację. Poniosą one ostatecznie znacznie niższe nakłady, niż się spodziewano.

Tymczasem trwa batalia o polski UMTS. Zainteresowani (zwłaszcza polscy operatorzy GSM), niezadowoleni z warunków, które stawia Ministerstwo Łączności, grożą bojkotem przetargu. Netia nie poprzestała na groźbach i wycofała się w czwartek.

Najbardziej drażliwa sprawa roamingu krajowego jest, zdaniem operatorów, niezgodna z zapisami w koncesjach na GSM. Wprowadzenie w nich poprawek uważają za niezgodne z prawem. Ministerstwo zażądało ponadto od kontrahentów złożenia weksla in blanco na kwotę 700 miliona euro na zabezpieczenie udziału w przetargu. Suma ta może zostać zainkasowana w wypadku uchybień formalnych. Pozostawiono jednak zbyt mało czasu na uzyskanie zgody akcjonariuszy na wystawienie takiego weksla, czego wymaga prawo. Kontrahenci za kuriozalny uznali fakt, że udostępniona im dokumentacja nie zawiera wzoru koncesji. Ma to jednak swój plus. Opracowywana koncesja może zawrzeć ostatecznie rozwiązania korzystne dla nich. Czy to przypadek?

Firma WINfirst zaoferuje w Stanach Zjednoczonych nową jakość na rynku dostarczania Internetu dla klientów indywidualnych. Rozpocznie budowę nowej sieci światłowodowej o ogromnej przepustowości: 100 megabitów na „ostatniej mili” (130 terrabitów w sieci szkieletowej). Pozwoli to wreszcie na rzeczywistą integrację usług związanych z przesyłem danych na niespotykanym dotąd poziomie. Będzie możliwe jednoczesne korzystanie z telefonu, internetu, telewizji interaktywnej itp., i nawet korzystanie z usług najbardziej obciążających sieć.

Pojawił się „pilot” (wersja beta) z dawna oczekiwanego portalu finansowego Softbanku. Nie udała się współpraca z Agorą i Softbank postanowił uruchomić portal samodzielnie. Zarządza nim spółka FinFin w której Softbank ma 90 procent udziałów.

Przedstawiciele FinFin starają się podkreślać wyjątkowość swojej witryny i odżegnują się od określenia „portal finansowy”. Te zabiegi należy jednak uznać za chwyt reklamowy, ponieważ aktualna i przyszła oferta nie odbiega zanadto od standardu tego rodzaju witryn, chociaż kilka usług rzeczywiście jest unikalnych.

Pojawiła się pierwsza w Polsce witryna pośrednicząca na rynku powierzchni reklamowej pod nazwą MediaX. Za jej pośrednictwem sprzedawcy i nabywcy mogą śledzić rynek i zawierać transakcję. Dostępne będą także badania rynkowe i telemetryczne a także serwis wiadomości branżowych. Witrynę „wyhodował’ inkubator E-farm.pl. Niestety przedstawiciele MediaX nie postrzegają obecnie Internetu jako pierwszoplanowego pola działania a to z uwagi na słabość jego rynku reklamowego. W chwili obecnej skupiają się na handlu powierzchnią reklamową w tradycyjnych mediach.