Prawdziwe internetowe rozmowy

Wkrótce na warszawskim rynku pojawi się Gagatek – urządzenie umożliwiające przeprowadzanie rozmów telefonicznych przez Internet.

Technologia Voice Over IP staje się coraz powszechniejsza w Polsce. Prowadzenie rozmów telefonicznych przez Internet jest tańsze od usług TP S.A., ponieważ płaci się na ogół tylko za połączenie lokalne, plus marżę firmy oferującej usługę. Opłaca się to w wypadku rozmowów międzystrefowych i do sieci komórkowych. Ale najbardziej w wypadku połączeń za granicę.

Gagatek, oferowany przez spółkę Tele2 Polska, przekształca głos na pakiet danych, który przesyła łączem internetowym do odbiorcy, gdzie zostaje odkodowany. Przez Gagatka nie będzie się można początkowo łączyć z telefonami komórkowymi.

Różnica cen w porównaniu z taryfami Telekomunikacji Polskiej wynosi 30-50 procent. Opłatę uiszcza się, kupując karty pre-paid. Ta sama firma świadczy też usługi bez konieczności zakupu Gagatka, tylko na podstawie wykupionych kart, dostępnych w kioskach.

Tymczasem w Polsce nadal obowiązuje prawny monopol TP S.A. na połączenia międzynarodowe. Rozmowy międzymiastowe także w praktyce oferuje tylko ten operator, ponieważ wejście na rynek niezależnych firm ma dopiero nastąpić.

Jednak rozmowy przez Internet oferuje już kilkadziesiąt firm w całym kraju. Spółki wykupują koncesje na transmisję danych i rzeczywiście przesyłają głos w postaci cyfrowej. Państwowa Inspekcja Telekomunikacyjna i Pocztowa nie ma do nich zastrzeżeń. Jak powiedziano nam w PITiP, wspomniana działalność nie narusza monopolu TP S.A. ponieważ... firmy te korzystają z jej łączy internetowych.

Nieco dalej poszła Polska Telefonia Cyfrowa. Na początku roku zaproponowała klientom prowadzenie niedrogich rozmów międzynarodowych z wykorzystaniem technologii VOIP. To, że usługę zaoferował ogólnopolski operator telekomunikacyjny, który na dodatek nie chciał korzystać z łączy TP S.A., wywołało prawdziwą burzę. Ministerstwo Łączności wezwało go do zaprzestania łamania monopolu, grożąc odebraniem koncesji. Ostatecznie resort złagodził stanowisko, wydając zgodę na usługę, która może być świadczona w formie eksperymentu, dla ograniczonej liczby klientów.